Zachód i Rosja jednym głosem w sprawie Kosowa

Kosowskie Siły Bezpieczeństwa (FSK) mają 2,5 tys. żołnierzymksf-ks.org

Ogłoszone przez władze w Prisztinie plany przekształcenia Kosowskich Sił Bezpieczeństwa (FSK) w regularną armię to krok nieodpowiedzialny i zagrażający stabilności na Bałkanach - oświadczyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

- Zamiar władz w Prisztinie, by przeprowadzić transformację sił Kosowskich Sił Bezpieczeństwa w pełnowartościowe siły zbrojne, uważamy za krok absolutnie nieodpowiedzialny. Sądzimy, że jest on nadzwyczaj niebezpieczny dla stabilności na Bałkanach i ogółem na kontynencie europejskim - powiedziała Zacharowa na cotygodniowym briefingu w MSZ.

Oceniła, że plany te są sprzeczne z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2008 roku mówiącą o obecności militarnej w Kosowie "wyłącznie sił (międzynarodowych) dla Kosowa na podstawie mandatu RB ONZ". Zacharowa oświadczyła, że Kosowo stało się obecnie "enklawą przestępczą". Jak dodała, "zaniepokojenie wywołuje fakt, że terytorium kraju jest wykorzystywane do werbowania osób, które biorą udział w działaniach bojowych na Bliskim Wschodzie". Ludzie ci "walczą po stronie ekstremistów i biorą udział w przygotowywaniu zamachów terrorystycznych w różnych krajach" - oznajmiła rzeczniczka MSZ Rosji. Prezydent Kosowa Hashim Thaci przekazał w zeszłym tygodniu parlamentowi projekt ustawy o utworzeniu regularnej armii, która ma liczyć 5 tys. żołnierzy i 3 tys. rezerwistów. Obecne FSK, szkolone przez NATO, liczą 2,5 tys. ludzi i wyposażone są w broń lekką. Do ich zadań należy ochrona cywilów, reagowanie w sytuacjach kryzysu i obrona cywilna.

Wszyscy przeciw

Przeciw planom tworzenia przez Kosowo sił zbrojnych wystąpiła Serbia. Belgrad poprzez kosowskich Serbów ma wpływ na to, czy dojdzie do odpowiednich zmian w konstytucji Kosowa. Poprawki w sprawie utworzenia armii wymagają zgody mniejszości etnicznych, a serbscy deputowani już zapowiedzieli, że zbojkotują głosowanie w tej sprawie. NATO i USA ostrzegły władze Kosowa, że ograniczą współpracę z FSK, jeśli plany przekształcenia tych sił regularną armię będą realizowane bez wymaganych zmian w konstytucji Kosowa. W regionie, który proklamował niepodległość od Serbii w 2008 roku, stacjonują od 1999 roku międzynarodowe siły KFOR, dowodzone przez NATO i liczące obecnie ok. 4,5 tys. żołnierzy.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mksf-ks.org

Tagi:
Raporty: