Wymiana ognia na granicy atomowych mocarstw. Zginęli cywile

Granica indyjsko-pakistańska jest silnie zmilitaryzowanaCC BY 2.0 | vishal dutta photo's

Co najmniej pięć osób zginęło, a dziewięć zostało rannych w wymianie ognia i ostrzale moździerzowym na granicy indyjsko-pakistańskiej. Rządy obu państw, dysponujących bronią atomową, wzajemnie oskarżają się o sprowokowanie incydentów.

W oświadczeniu opublikowanym przez armię Pakistanu poinformowano, że „od niesprowokowanego ostrzału ze strony Indii” zginęło w Kaszmirze czterech pakistańskich cywilów. Z kolei Indie poinformowały o pakistańskim ostrzale pięciu wysuniętych baz wojskowych oraz sześciu wiosek, w wyniku czego śmierć poniosła jedna kobieta.

Na publikowanych zdjęciach mieszkańcy przygranicznych wiosek pokazują łuski (lotki) licznych pocisków moździerzowych, które spadły w okolicy.

W środę pakistańscy wojskowi poinformowali również o zestrzeleniu indyjskiego drona zwiadowczego, Indie zaprzeczyły jednak tym informacjom, twierdząc, że zestrzelona maszyna wyglądała na „chińską, komercyjnie sprzedawaną konstrukcję”.

Prysły nadzieje na zbliżenie

- Pozostajemy przekonani do działań na rzecz pokoju i spokoju na granicy - powiedział sekretarz Ministerstwa Spraw Zagranicznych Subrahmanyam Jaishankar. - Ale niech nie będzie wątpliwości, że jeżeli ze strony pakistańskiej otwarty zostanie niczym niesprowokowany ogień, spotka się on z naszą efektywną i zdecydowaną odpowiedzią - podkreślił.

W ubiegłym tygodniu nadzieje na poprawę relacji dwustronnych przyniosło spotkanie premierów Indii i Pakistanu w Rosji, przy okazji szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy, w trakcie którego uzgodniono ustanowienie rozmów pomiędzy ich doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego. Premier Indii, Narendra Modi, zgodził się również przybyć do Pakistanu z oficjalną wizytą w przyszłym roku.

Po krwawych incydentach na granicy Pakistan i Indie wzajemnie oskarżyły się zerwanie z duchem porozumienia, który towarzyszył w trakcie rozmów w Rosji, a także wyraziły wątpliwości, czy osiągnięte tam uzgodnienia nadal są aktualne.

Nuklearni wrogowie

Indie i Pakistan pozostają w konflikcie od ogłoszenia przez nie niepodległości pod koniec lat 40. XX wieku. Gdy Indie uniezależniały się od brytyjskiej władzy kolonialnej w 1947 roku, jej zdominowana przez ludność muzułmańską część ogłosiła niepodległość jako Pakistan. Wywołało to pierwszą wojnę oraz pogromy na tle religijnym pomiędzy muzułmanami i hinduistami.

W rezultacie toczonych w późniejszych latach wojen Kaszmir został podzielony mniej więcej po połowie, a Pakistan stracił swoją wschodnią część, która ogłosiła niepodległość jako Bangladesz. Pomiędzy oboma krajami utrzymuje się wielka nieufność. Kiedy Indie jako pierwsze rozpoczęły w latach 60. prace nad bronią jądrową, Pakistan natychmiast zdecydował o rozpoczęciu własnego programu atomowego. Obecnie oba państwa posiadają arsenały szacowane na około sto głowic i dysponują odpowiednimi rakietami balistycznymi.

Ze względu na wrogość obu państw i wysokie ryzyko wybuchu incydentów takich jak obecny, Indie i Pakistan uznaje się za najbardziej prawdopodobne miejsce ewentualnego użycia broni jądrowej w przyszłości. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest niestabilność wewnętrzna Pakistanu, który nie może sobie poradzić z radykałami islamskimi.

Autor: mm/ja / Źródło: Reuters, The Hindu

Źródło zdjęcia głównego: CC BY 2.0 | vishal dutta photo's