Wycofali dźwigi. Bo wieszali na nich ludzi

 
Amnesty International szacuje, że aż 13 osób zostało powieszonych na dźwigach do końca kwietnia tego rokutadanoasia.com

Japoński producent maszyn ciężkich powiedział, że zakończył kontakty biznesowe z irańskim rządem po przeczytaniu raportu opublikowanego w "Los Angeles Times". Opisano w nim, że dźwigi, które eksportowała do Teheranu firma Tadano, były używane do publicznych egzekucji.

W odpowiedzi na bezczelne próby Iranu zastraszenia i sterroryzowania swoich obywateli rozpoczęliśmy akcję informacyjną, której celem jest edukacja producentów dźwigów na całym świecie na temat irańskiego reżimu Mark Wallace

Jak zaznaczył Wallace, japońska firma Tadano jest jedną z kilku firm eksportujących dźwigi do Iranu.

"Połóżmy kres temu barbarzyństwu"

- W odpowiedzi na bezczelne próby Iranu zastraszenia i sterroryzowania swoich obywateli rozpoczęliśmy akcję informacyjną, której celem jest edukacja producentów dźwigów na całym świecie na temat irańskiego reżimu - napisał Wallace w raporcie.

Trzeba położyć kres temu barbarzyństwu i nagłośnić pogarszającą się sytuację praw człowieka w Iranie Mark Wallace

W ramach tej akcji organizacja "United Against Nuclear Iran" opublikowała także na swojej stronie internetowej listę siedmiu światowych producentów eksportujących dźwigi i inny ciężki sprzęt do Iranu, a także zdjęcia żurawi wykorzystywanych do publicznych egzekucji.

Wieszanie na dźwigach stało się powszechne w Republice Islamskiej. Amnesty International szacuje, że w tym roku tylko do końca kwietnia zostało na nich powieszonych aż 13 osób. W zeszłym roku zabito w ten sposób 14 osób.

Mark Wallace wezwał więc społeczność międzynarodową do "położenia kresu temu barbarzyństwu i nagłośnienia pogarszającej się sytuacji praw człowieka w Iranie."

Źródło: ynetnews.com

Źródło zdjęcia głównego: tadanoasia.com