Rosjanie i Syryjczycy zrzucają bomby na cywilów. Nagrania z Chan Szaichun


Agencja Reutera weszła w posiadanie nagrań z Syrii, na których widać efekty bombardowania dokonanego prawdopodobnie przez rosyjskie lotnictwo oraz bombardowanie syryjskich sił powietrznych. Na tym drugim filmie z helikoptera spadają na dzielnicę mieszkalną bomby. Do ataków doszło 8 października, w dniu, w którym siły Baszara el-Asada rozszerzyły ofensywę na północnym wschodzie kraju.

Agencja Reutera udostępniająca nagrania zaznaczyła, że ich prawdziwość została potwierdzona ponad wszelką wątpliwość i przedstawiają one dwa wydarzenia z czwartku 8 października.

Rosyjskie i syryjskie bomby

Na nagraniach widać miasto Chan Szaichun. Pierwszy z filmów przedstawia momenty po bombardowaniu przeprowadzonym najprawdopodobniej przez Rosjan. Ludzie biegną ulicami zniszczonej dzielnicy i ratują ofiary ataku znajdujące się pod gruzami zawalonych budynków.

Na drugim nagraniu widać z kolei helikopter wojskowy należący najprawdopodobniej do syryjskiej armii. Kamera zwrócona w jego stronę obserwuje moment zrzucenia bomb na cywilów. Osoba nagrywająca atak znajduje się w odległości kilkuset metrów od miejsca zrzutu ładunków. Nagranie urywa się przed uderzeniem bomb w ziemię.

Nagrania z czwartku 8 października pochodzące z prowincji Hama i Idlib zostały zweryfikowane m.in. dzięki komunikatom strony rosyjskiej, która poinformowała wczoraj o przeprowadzeniu aż 27 ataków w tej części Syrii w ramach operacji wsparcia powietrznego do ofensywy sił rządowych.

Siły wspierające reżim Baszara el-Asada - jego armia, szyickie milicje dowodzone przez irańskich wojskowych i bojownicy libańskiego Hezbollahu - przypuściły ataki na szerokim odcinku frontu w północno-zachodniej Syrii. Do najpoważniejszych walk dochodziło na równinie al-Ghab.

Agencja Reutera rozmawiająca z jednym z dowódców rebeliantów uzyskała od niego informacje mówiące o "najcięższych do tej pory atakach" przeprowadzonych na ich pozycje przez Syryjczyków i Rosjan. Dowódca z umiarkowanego ugrupowania Ajnad al-Szam dodawał jednak, że siły rebeliantów "wciąż kontrolowały sytuację", a dzień wcześniej - w środę - "udało im się zniszczyć wiele syryjskich czołgów".

Autor: adso//gak / Źródło: Reuters

Tagi:
Raporty: