Włoska gazeta: papież ma nowotwór mózgu. Watykan dementuje

Aktualizacja:

Watykan zdementował doniesienia jednej z włoskich gazet, jakoby papież Franciszek miał nowotwór mózgu. - Rozpowszechnianie takich bezpodstawnych informacji jest bardzo nieodpowiedzialne i niegodne uwagi - oświadczył watykański rzecznik ks. Federico Lombardi.

Wiadomość o rzekomej "małej ciemnej plamce w mózgu" podał mało znany włoski dziennik "Quotidiano Nazionale", a także kilka innych lokalnych gazet. Twierdzi on, że papież jakiś czas temu był w wielkim sekrecie w Toskanii na konsultacjach u japońskiego specjalisty. Ten ekspert o światowej sławie miał uznać, że niepotrzebna jest operacja, a nowotwór jest uleczalny - utrzymuje gazeta. W relacjach zwrócono uwagę na biało-żółte oznakowanie helikoptera, który tam widziano. - Papież prowadzi jak zawsze bardzo aktywną działalność - zapewnił ks. Lombardi.

Ponadto biuro prasowe Stolicy Apostolskiej zdementowało informacje o rzekomym locie papieża do Toskanii. Wyjaśniono zarazem, że niedawno zorganizowany tam lot miał związek z przygotowaniem wizyty Franciszka w Prato i Florencji 10 listopada. Dodatkowo Watykan przypomniał, że nie posiada swoich śmigłowców, lecz korzysta z maszyn włoskiego lotnictwa. Z kolei włoska agencja prasowa ANSA podała za swoimi źródłami, że pod koniec stycznia tego roku profesor Fukushima był we Włoszech i prawdopodobnie w Watykanie, gdzie miał zajmować się zdrowiem papieża. Do Watykanu miał przylecieć właśnie helikopterem należącym do kliniki w Toskanii.

Delikatny moment

Watykaniści zauważają, że informacja na temat rzekomej choroby Franciszka została rozpowszechniona w bardzo delikatnym momencie, czyli w decydujących ostatnich dniach synodu na temat rodziny, gdzie doszło do głębokich podziałów i polemik wśród hierarchii kościelnej.

Autor: kg//gak / Źródło: PAP

Raporty: