Wizerunek Chaveza "ukazał się w metrze". Maduro jako dowód prezentuje zdjęcie


Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro ogłosił, że wizerunek zmarłego w marcu Hugo Chaveza cudownie ukazał się pracownikom budującym nową linię metra w Caracas. Na dowód pokazał zdjęcie, które mieli dostarczyć mu robotnicy. - Wydrukowałem je i zaniemówiłem. Spójrzcie tylko na ten wizerunek. Chavez jest wszędzie, wszyscy jesteśmy Chavezem - mówił rozemocjonowany prezydent, prezentując fotografię.

Jak opowiadał Maduro, pracownicy budujący nową linię metra natrafili na "wizerunek" Chaveza na ścianie tunelu. Zdaniem prezydenta, musiał być to wynik cudu, a jako dowód pokazał zdjęcie, na którym widoczne są plamy na ścianie tunelu układające się - w opinii Maduro - w kawałek twarzy jego poprzednika.

Obiekt kultu

To nie pierwszy raz, kiedy Maduro twierdzi, że ma duchowy kontakt ze zmarłym w marcu Hugo Chavezem. W czasie kampanii prezydenckiej mówił, że jego poprzednik odwiedza go jako ćwierkający ptak, co uznał wówczas za błogosławieństwo dla rozpoczynającej się walki o fotel prezydencki. Hugo Chavez stał się po śmierci obiektem kultu dla przedstawicieli rządu i jego zwolenników. Państwowa telewizja powtarza odcinki słynnego programu "Alo Presidente", którego gospodarzem był Chavez. Sprzedawane są także t-shirty z wizerunkiem zmarłego przywódcy, a radio retransmituje jego najsłynniejsze przemówienia.

Autor: kg//kdj / Źródło: El Pais, Reuters