Dżihadyści zabili rosyjskiego generała w Syrii


Znajdował się w punkcie dowodzenia wojsk syryjskich, koordynował operację odbijania miasta Dajr az-Zaur z rąk bojowników, kiedy spadły pociski. Rosyjski generał Walerij Asapow zginął we wschodniej Syrii, w pobliżu miasta Dajr az-Zaur w wyniku ostrzału moździerzowego przeprowadzonego przez dżihadystów z tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) - poinformował resort obrony Rosji.

Generał Walerij Asapow był dowódcą grupy rosyjskich doradców wojskowych. Pomagał w kierowaniu operacją wyzwalania Dajr az-Zaur - ujawniło rosyjskie ministerstwo, nie podając jednak bliższych szczegółów.

Ropa i gaz

Operację "Burza Dżaziry", której celem jest opanowanie części prowincji Dajr az-Zaur, znajdującej się na lewym, to jest wschodnim brzegu Eufratu, prowadzą od 9 września wspierane przez USA Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF).

Rozpoczęcie tej ofensywy związane jest z rywalizacją między SDF a armią syryjską (SAA) o opanowanie bogatej w ropę i gaz doliny Eufratu. 16 września Rosja i SAA zbombardowały pozycje SDF w tym rejonie, próbując zatrzymać postępy tej formacji.

Aleppo w Syrii z drona

Autor: TG//now / Źródło: PAP (Wojciech Jagielski)