W torbie wynieśli rzeźbę Rodina. Pod nosem kamer

Skradziona rzeźba uważana jest za jedno z cenniejszych dzieł RodinaPixabay (domena publiczna)

Dwaj mężczyźni udający turystów ukradli w biały dzień i pod okiem kamer z muzeum w Kopenhadze wartą 300 tys. dolarów rzeźbę autorstwa Auguste'a Rodina - poinformowała duńska policja, która o pomoc w schwytaniu złodziei poprosiła już Interpol i Europol.

Zuchwałej kradzieży dokonano w lipcu, jednak policja dopiero w czwartek udostępniła nagrania z kamer monitoringu.

Człowiek ze Złamanym Nosem

Według śledczych główni podejrzani to dwaj mężczyźni "o wyglądzie typowym dla mieszkańców Europy Wschodniej", którzy zdjęli popiersie z cokołu w muzeum Glypoteket, nie aktywując alarmu, po czym wyszli z rzeźbą w torbie, nie niepokojeni przez ochronę.

Duńska policja podejrzewa, że ci sami mężczyźni na kilka dni przed kradzieżą przyszli do muzeum i obluzowali mocowanie łączące rzeźbę z cokołem oraz wyłączyli alarm.

Skradzione dzieło sztuki to Człowiek ze Złamanym Nosem, wysokie na 25,5 cm popiersie z brązu, wykonane przez słynnego francuskiego rzeźbiarza najprawdopodobniej ok. 1863 roku.

Autor: mm/ja / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Pixabay (domena publiczna)