Nuland: najpierw zwrot Krymu, dopiero później zniesienie sankcji


Sankcje wobec Rosji zostaną utrzymane do czasu całkowitego wypełnienia mińskich porozumień w sprawie Donbasu oraz zwrotu Ukrainie Krymu – oświadczyła w środę w Kijowie wysoka rangą przedstawicielka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland.

Nuland poinformowała, że administracja amerykańska aktywizuje swoje działania na rzecz wdrażania ustaleń z Mińska poprzez tzw. czwórkę normandzką, tworzoną przez Ukrainę, Niemcy, Francję i Rosję. Jak wyjaśniła, temat ten był omawiany podczas poniedziałkowego spotkania przywódców USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch w Hanowerze.

Rosja ma wypełnić wszystkie swoje zobowiązania

- Jedną z decyzji podjętych w Hanowerze była aktywizacja wysiłków USA i ich partnerów z krajów formatu normandzkiego na rzecz wcielenia w życie mińskich porozumień – powiedziała Nuland na konferencji prasowej.

- Prezydent Barack Obama popiera pełną realizację mińskich porozumień i całkowitą deokupację ukraińskiego Donbasu. Sankcje wobec Rosji pozostaną w sile do czasu, gdy wypełni ona wszystkie swoje zobowiązania, wynikające z Mińska – dodała i podkreśliła, że dotyczy to również sankcji nałożonych na Rosję w związku z zajęciem Krymu w 2014 roku.

Nuland zaprzeczyła jednocześnie pogłoskom, jakoby Stany Zjednoczone domagały się od władz w Kijowie przeprowadzenia już w lipcu wyborów samorządowych na opanowanych przez prorosyjskich separatystów terenach Donbasu. - Daliśmy absolutnie jasno do zrozumienia, że dla przeprowadzenia wyborów, które będą zgodne z ustaleniami z Mińska, należy przede wszystkim zapewnić pokój, bezpieczeństwo i dostęp OBWE do ich obserwowania; kandydatom należy stworzyć warunki, by mogli prowadzić kampanię wyborczą – zaznaczyła. Oceniła przy tym, że sytuacja w Donbasie daleka jest od bezpiecznej. Nuland zapewniła także, że pomoc finansowa udzielana Ukrainie przez Stany Zjednoczone nie jest uzależniona od realizacji porozumień mińskich. - Ta pomoc przeznaczona jest na to, by Ukraina pozostawała na drodze reform i kontynuowała współpracę z Międzynarodowym Funduszem Walutowym - powiedziała. Wysłanniczka Departamentu Stanu USA zwróciła jednak uwagę, że władze w Kijowie powinny zwiększyć wysiłki ku pogłębianiu przemian i w walce z korupcją. - Ukraina potrzebuje nowego prokuratora generalnego i powinna nadal reformować sądownictwo. Poważnym problemem wciąż pozostaje korupcja. Nadszedł już chyba czas na ukaranie niektórych skorumpowanych osób, które przez długi czas okradały naród ukraiński, i na wyplenienie korupcji – oświadczyła Victoria Nuland.

Autor: kg//rzw / Źródło: PAP

Raporty: