Ultimatum minęło, dżihadyści milczą. Żona porwanego błaga o jego uwolnienie


Termin ultimatum minął, a rządy w Tokio i Ammanie nie mają żadnej wieści dotyczącej losów japońskiego zakładnika znajdującego się w rękach Państwa Islamskiego. - Nic nie wiemy, nie mamy żadnych nowych informacji - mówili przedstawiciele tych rządów w piątek. Tymczasem po raz pierwszy przemówiła żona Japończyka - donosi japoński dziennik "The Asahi Shimbun".

We wtorek ekstremiści z IS opublikowali nagranie wideo, w którym zagrozili zabiciem w ciągu doby Kenjiego Goto, i 26-letniego jordańskiego pilota wojskowego, jeśli Jordania nie zwolni irackiej niedoszłej zamachowczyni. 44-letnia kobieta została skazana na śmierć za udział w atakach terrorystycznych z 2006 roku, w których zginęło 60 osób.

Ultimatum dżihadystów

W środę terroryści przedłużyli czas na spełnienie swoich żądań o kolejną dobę, do czwartku, tym razem oddając głos osobie podającej się w nagraniu audio za japońskiego zakładnika Kenjiego Goto.

Osoba podająca się za Goto mówiła jednak tylko o ultimatum dotyczącym uwolnienia drugiego zakładnika Państwa Islamskiego. Nie wiadomo, czy oznacza to, że w środę lub czwartek Japończyk został zabity.

Żona japońskiego zakładnika przemówiła

Tokio nie potwierdziło autentyczności nagrania, jakie pojawiło się w sieci. Nie stwierdzono też z całą pewnością, że powstała ono rzeczywiście w środę i stanowi dowód życia Japończyka, a także jordańskiego pilota.

W czwartek, tuż przed upływem ultimatum, po raz pierwszy pojawiła się w mediach żona Japończyka. - Boję się, że to ostatni moment, by uratować życie mojego męża - powiedziała. - Błagam jordański i japoński rząd o zrozumienie tego, że jego życie zależy od nich - dodała.

Tłumaczyła, że od momentu porwania męża 26 października "pracowała niestrudzenie" nad próbą jego uwolnienia wraz z bliskimi i przyjaciółmi, ale nie zdecydowała się na publiczne apele w mediach, by chronić prywatność dwóch córek.

Jedna z nich "miała trzy tygodnie, gdy Kenji wyleciał do Syrii", a druga ma zaledwie dwa lata. - Mam nadzieję, że będą mogły jeszcze zobaczyć swojego tatę. Chcę, by obie dorastały razem z nim. Mój mąż to dobry i uczciwy człowiek, i poleciał do Syrii by pomagać tym, którzy cierpią - powiedziała.

W czwartek z mediami rozmawiała też matka Kenjiego Goto, pokazując m.in. rodzinne zdjęcia. Ona również zaapelowała o jego ocalenie.

Porwani zakładnicy z Zachodu giną

W ubiegłą sobotę dżihadyści opublikowali w internecie nagranie, w którym poinformowali o egzekucji pierwszego Japończyka, 42-letniego Haruna Yukawy. Wcześniej za Yukawę i Goto żądali okupu w wysokości 200 mln dolarów.

Terroryści z IS zamordowali wcześniej kilku obywateli państw Zachodu, których przetrzymywali w niewoli. Wiele egzekucji było udokumentowanych na nagraniach wideo, które następnie islamiści zamieszczali w internecie. Ścięto m.in. Amerykanów Jamesa Foleya i Stevena Sotloffa oraz Brytyjczyków Davida Hainesa i Alana Henninga.

Autor: adso\mtom / Źródło: The Asahi Shimbun, Reuters, PAP

Tagi:
Raporty: