Ukraińcy blokowali przejścia graniczne z Polską. Mogą usłyszeć zarzuty

[object Object]
Podczas blokady granicy z Polską doszlo do incydentu. Samochód z polską rejestracją wjechał w tłum UkraińcówIgor Zinkewycz
wideo 2/24

Ukraińska policja wszczęła postępowanie karne w związku z blokowaniem granicy z Polską przez mieszkańców przygranicznych miejscowości. W czasie poniedziałkowego protestu doszło też do incydentu z udziałem samochodu z polską rejestracją, który wjechał w grupę ludzi. Według lwowskiego radnego autem kierował polski konsul. "Samochód nie należał do polskiego konsulatu" - zapewnia nasze MSZ.

O wszczęciu postępowania karnego wobec protestujących Ukraińców poinformował we wtorek portal kijowskiego tygodnika "Zerkało Tyżnia".

Lwowska policja poinformowała w komunikacie, że wjazd i wyjazd na przejściach granicznych Szeginie (w rejonie mościskim), Rawa Ruska (rejon żółkiewski) i Krakowiec (rejon jaworowski) był blokowany od godz. 10 (czasu lokalnego) 4 lipca do godzin porannych dnia następnego.

Wobec mieszkańców przygranicznych miejscowości, którzy uczestniczyli w akcji protestacyjnej (liczba osób nie została podana) zostało wszczęte postępowanie karne. Zarzuty dotyczą "stwarzania przeszkód, które zakłóciły prawidłowe funkcjonowanie pojazdów lub stworzyły zagrożenie dla życia ludzi".

Policja zakomunikowała, że o godz. 9.00 5 lipca przejścia graniczne w obwodzie lwowskim zostały odblokowane.

Samochód wjechał w tłum

Podczas poniedziałkowego protestu na przejściu w Rawie Ruskiej doszło do incydentu. Samochód z polską rejestracją wyjechał w tłum protestujących. Trzech mężczyzn w wieku 35-40 lat zostało rannych. Trafili do szpitala.

Lwowski radny Igor Zinkewycz napisał na Facebooku, że autem jeździł polski konsul. Zastrzegł przy tym, że są to nieoficjalne informacje. Na kanale Youtube zamieścił też nagranie rzekomego incydentu.

W polskim MSZ zdementowano doniesienia, jakoby samochód należał do konsulatu RP we Lwowie. - Dwóch rannych obywateli Ukrainy po udzieleniu pomocy wypuszczono do domu, a jeden został w szpitalu. Samochód nie należał do polskiego konsulatu. Konsulat otoczył opieką konsularną polskich obywateli oraz pozostaje w kontakcie z miejscowymi władzami wyjaśniającymi okoliczności wypadku - powiedział portalowi tvn24.pl Rafał Sobczak, rzecznik prasowy polskiego MSZ.

Lwowska policja podała w komunikacie, że kierowcą auta był "43-letni obcokrajowiec", który został zatrzymany.

Wstrzymany mały ruch graniczny

Od 4 lipca mieszkańcy liczącej 30 kilometrów strefy przygranicznej na Ukrainie nie mogą, jak dotychczas, przekraczać granicy polskiej na podstawie przepisów dotyczących małego ruchu granicznego, a jedynie na podstawie ważnego paszportu z wizą.

Czasowe zawieszenie ruchu ma związek z organizacją w dniach 8-9 lipca szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie oraz 20-21 lipca Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

Autor: tas,js//rzw / Źródło: UNIAN, zn.ua

Raporty: