Dymisja Saakaszwilego przypieczętowana. "Nawet po ludzku zwolnić mnie nie mogą"

Saakaszwili odniósł sukcesy jako prezydent Gruzji. Chce je powtórzyć na Ukrainie
Saakaszwili odniósł sukcesy jako prezydent Gruzji. Chce je powtórzyć na Ukrainie
Reuters TV, Archiwum
Saakaszwili odniósł sukcesy jako prezydent Gruzji. Chciał je powtórzyć na Ukrainie (materiał archiwalny)Reuters TV, Archiwum

Rząd Ukrainy zatwierdził w środę dymisję byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego ze stanowiska gubernatora obwodu odeskiego na południu kraju, z którego odszedł, oskarżając prezydenta Petra Poroszenkę o popieranie klanów korupcyjnych.

Saakaszwili, który zapowiadał, że złoży w środę gabinetowi premiera Wołodymyra Hrojsmana raport ze swej działalności w Odessie, nie trafił na jego posiedzenie. Z jego słów wynikało, że nie został na nie zaproszony. - Nawet po ludzku zwolnić mnie nie mogą – skwitował.

O zatwierdzeniu dymisji Saakaszwilego media usłyszały od ministra ekologii Ostapa Semeraka. - Ta kwestia była rozpatrywana, przyjęliśmy – oświadczył. Teraz, po akceptacji rządowej, formalnego zwolnienia ze stanowiska gubernatora powinien dokonać prezydent Poroszenko.

"Nie będę stał pod drzwiami"

- Przyszedłem tutaj, ale nie będę przecież stał pod drzwiami, jak jakiś bezdomny! Przyjechałem i jestem o minutę drogi od ich sali posiedzeń. Jeśli rozpatrują moją sprawę, jestem gotów przyjść i złożyć raport – mówił Saakaszwili dziennikarzom w trakcie narady rządu.

Saakaszwili podał się do dymisji w poniedziałek, lecz zapewnił, że pozostaje w polityce, nadal będzie zwalczał korupcję i będzie dążył do całkowitego oczyszczenia ukraińskich elit. - Jadę do Kijowa, by wyzwolić Ukrainę i Odessę, wymieść Radę (Najwyższą, czyli parlament), Radę Ministrów i administrację – mówił we wtorek.

Prezydentowi Poroszence, który ocenił, że Saakaszwili poprzez swoje odejście chce wkroczyć do wielkiej polityki na Ukrainie po przegranej jego partii w gruzińskich wyborach parlamentarnych, odpowiedział, że jest takim samym Ukraińcem, jak on.

- Przyjechałem na Ukrainę mniej więcej w tym samym czasie, co mój kolega ze studiów Petro Poroszenko. On przyjechał z Mołdawii, a ja z Gruzji. Oczywiście, jestem wdzięczny, że nadał mi ukraińskie obywatelstwo – podkreślił. - Wszyscy będą musieli się przyzwyczaić, że jestem ukraińskim politykiem i będę odnosić zwycięstwa, albo porażki nie w Gruzji, lecz na Ukrainie – dodał.

Poroszenko i Saakaszwili

Urodzony na Ukrainie Poroszenko spędził dzieciństwo i lata szkolne w Benderach w Mołdawskiej SRR. Saakszwili uczył się z nim na wydziale stosunków międzynarodowych Uniwersytu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie.

Saakaszwili wyjaśnił, że o jego dymisji przesądziły składane przez urzędników państwowych elektroniczne deklaracje majątkowe, w których wykazywali wielkie dochody, a jednocześnie prosili o pomoc materialną.

Saakaszwili został gubernatorem obwodu odeskiego w maju 2015 roku. Ukraińskie obywatelstwo odebrał z rąk Poroszenki tuż przed nominacją. Tymczasem w Gruzji prokuratura generalna postawiła Saakaszwilemu latem 2014 roku zarzuty nadużycia władzy. Dotyczą one m.in. rozpędzenia protestów antyrządowych w 2007 roku. W grudniu 2015 roku Saakaszwili został pozbawiony gruzińskiego obywatelstwa.

Autor: rzw / Źródło: PAP