Nowy rozejm w Donbasie. "Tylko sześć ostrzałów. Zobaczymy, co będzie dalej"

Poprzedni rozejm w Donbasie był wielokrotnie łamany Ministerstwo Obrony Ukrainy

W ogarniętym konfliktem Donbasie na wschodzie Ukrainy weszło w życie o północy czasu lokalnego nowe zawieszenie broni między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami. Nowy rozejm ma obowiązywać przez tydzień. Ukraińscy wojskowi raportują, że zawieszenie broni jest "względnie utrzymywane".

Rebelianci w nocy zdecydowanie zmniejszyli liczbę ataków na pozycje wojsk ukraińskich. Poinformował o tym na dzisiejszej konferencji prasowej rzecznik administracji prezydenckiej ds. operacji antyterrorystycznej w Donbasie (ATO) płk Ołeksandr Motuzjanyk.

- Od północy i do chwili obecnej w obszarze ATO zarejestrowaliśmy tylko sześć przypadków łamania rozejmu. Cztery z nich miały miejsce w pobliżu miasta Awdiejewka (w obwodzie donieckim), jeden - w Ługańsku i jeden na kierunku mariupolskim. Rebelianci używali jedynie broni strzeleckiej - powiedział płk Motuzjanyk. I dodał: – Liczba zbrojnych prowokacji jest mniejsza. Zobaczymy, co będzie dalej.

Porozumienie w sprawie przerwania walk ogłoszono podczas wczorajszej wizyty szefów dyplomacji Niemiec i Francji w Kijowie.

Na Ukrainie od 1 września miał obowiązywać rozejm z uwagi na rozpoczęcie roku szkolnego, jednak porozumienie to było łamane. Sztab ATO poinformował, że w ciągu ostatniej doby (14 września) rebelianci ostrzelali pozycje wojsk ukraińskich 50 razy. W walkach zostało rannych trzech żołnierzy.

"Przywrócić żywotność" formatowi normandzkiemu

Ministrowie spraw zagranicznych Niemiec i Francji, Frank-Walter Steinmeier i Jean-Marc Ayrault, oraz szef dyplomacji ukraińskiej Pawło Klimkin poinformowali po środowym spotkaniu w Kijowie, że Ukraina, Niemcy i Francja pracują nad wznowieniem rozmów o uregulowaniu sytuacji w Donbasie w ramach tzw. formatu normandzkiego, czyli z udziałem Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji.

- Staramy się przywrócić żywotność tego formatu. Staramy się uruchomić go ponownie i przygotować wszystkie warunki w celu zorganizowania szczytu w formacie normandzkim na najwyższym szczeblu i z udziałem prezydenta Francji Francois Hollande’a, kanclerz Niemiec Angeli Merkel, prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki i prezydenta Rosji Władimira Putina – przekazał Ayrault. Francuski minister zapowiedział, że w przyszłym tygodniu powinno dojść do podpisania porozumienia o wycofaniu ze strefy walk ukraińskich żołnierzy i sił separatystów. Szef MSZ Francji oświadczył, że po zawieszeniu broni w Donbasie należy przystąpić do realizacji politycznej części porozumień z Mińska w sprawie uregulowania konfliktu. - Porównałbym ten proces z budową domu. Teraz stawiamy fundament. Chodzi o wstrzymanie ognia, o wycofanie wojsk z trzech stref pilotażowych. Do tego dochodzą projekty ustaw o wyborach lokalnych w Donbasie i o statusie specjalnym Donbasu - zaznaczył. - Kolejnym etapem jest zatwierdzenie przez parlament Ukrainy wymienionych przeze mnie ustaw, rozszerzenie stref pilotażowych, wycofanie ciężkiego uzbrojenia i zapewnienie obserwatorom międzynarodowym dostępu do wszystkich terytoriów Donbasu. Trzecim krokiem będzie wyznaczenie przez parlament daty wyborów samorządowych, zakończenie reformy konstytucyjnej, przyjęcie ustawy o amnestii, jednoczesne wycofanie wojsk z całej linii frontu, utworzenie nowych przejść (na linii podziału w Donbasie), uwolnienie zakładników, zakończenie wycofywania wojsk i pełen dostęp do granicy (Ukrainy z Rosją) - oświadczył Ayrault. Steinmeier ocenił, że działaniom na rzecz bezpieczeństwa w Donbasie, które zawarte są w mińskich porozumieniach na rzecz rozwiązania konfliktu, powinny towarzyszyć kroki o charakterze politycznym.

Johnson o kluczowej roli Rosjan

W środę swoją pierwszą wizytę w Kijowie złożył brytyjski minister spraw zagranicznych Boris Johnson. W Kijowie oświadczył, że postęp w sprawie pokoju na wschodzie Ukrainy zależy przede wszystkim od Kremla. Jego zdaniem kluczowe jest, aby Zachód utrzymał sankcje wobec Rosji. - Oczywiście głównie od Rosjan zależy, czy nastąpi postęp w sprawie bezpieczeństwa. Myślę, że zależy od wszystkich stron tej rozmowy, by razem poczynić postęp" - powiedział szef brytyjskiego MSZ na konferencji prasowej.

Autor: kg, tas/ja,mtom / Źródło: Ukraińska Prawda, 112.ua, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy

Tagi:
Raporty: