"To wszystko przez zaniedbania. A teraz liczą martwych"


Włoskie władze nie zrobiły niczego, by zmniejszyć skutki trzęsień ziemi - twierdzi Antonio, mieszkaniec Accumoli, którego dom został zniszczony w środowym trzęsieniu ziemi. - Włochy powinny się wstydzić - stwierdził rozżalony.

Antonio rozmawiał z reporterem włoskiej telewizji. Powiedział, że jest bardzo zły, bo stare i piękne miasteczko obróciło się w gruz i kurz. Twierdzi, że to przez zaniedbania ze strony władz. - Kiedy w 1986 roku było trzęsienie ziemi powiedzieli, że będą pieniądze na odbudowę żelbetowych dachów. Ile takich dachów zbudowano na ścianach z kamienia? - pytał Antonio.

I stwierdził, komentując skutki środowego trzęsienia ziemi: - To wszystko przez zaniedbania.

Mężczyzna powiedział, że potem władze się rozmyśliły i stwierdziły, że nie da się zbudować żelbetowych dachów. - Kto podda pod wątpliwość to, że to teren wysoce podatny na trzęsienia ziemi? - pytał.

- To jeden z najbardziej niebezpiecznych obszarów! Bardzo niebezpieczny! - powiedział. - A teraz liczą martwych. Ja straciłem kuzyna, który miał dwóch synów. Antonio powiedział, że na ogromny żal do władz. - Włochy powinny się wstydzić - stwierdził. Jego zdaniem lokalnej społeczności nie stać na odbudowę swoich domów i renowację miasta. - Jak sądzicie, co teraz się stanie. Większość wyjedzie, a ci, co zostaną, dostaną kontenery do mieszkania. Co oni zrobią? Ile twoim zdaniem będzie kosztowała odbudowa tego domu - pytał reportera, wskazując na gruzowisko. - Ile tysięcy euro? Kto za to zapłaci?

Trzęsienie ziemi

Co najmniej 247 osób zginęło, a 368 zostało rannych na skutek środowego trzęsienia ziemi o sile 6,2 w skali Richtera, które nawiedziło środkowe Włochy - poinformowała w czwartek włoska Obrona Cywilna. Bilans ofiar najprawdopodobniej jeszcze wzrośnie.

Według Obrony Cywilne 190 osób zginęło w regionie Lacjum, a 57 - w Marche. Poprzedni bilans mówił o co najmniej 159 ofiarach śmiertelnych.

Ponad 4,3 tys. ratowników kontynuowało w nocy ze środy na czwartek akcję poszukiwania ocalałych wśród gruzów; użyto ciężkiego sprzętu i psów tropiących.

Autor: pk/ja / Źródło: ENEX

Tagi:
Raporty: