"Ten skuteczny atak zmienia zasady gry". Pokazują zestrzelenie śmigłowca

Kurdowie publikują nagranie zestrzelenia śmigłowca
Kurdowie publikują nagranie zestrzelenia śmigłowca
Gerila TV
Do zestrzelenia miało dojść w południowo-wschodniej Turcji (dźwięk oryginalny)Gerila TV

W mediach związanych z bojownikami z Kurdyjskiej Partii Pracy (PKK) opublikowano wideo, na którym widać zestrzelenie tureckiego śmigłowca szturmowego Cobra. Według ekspertów - jeśli nagranie jest prawdziwe - byłby to pierwszy przypadek skutecznego użycia tej nowoczesnej broni na terytorium Turcji. W efekcie stanowiłby olbrzymie niebezpieczeństwo dla tureckiego lotnictwa i doprowadzi do eskalacji walk w południowo-wschodniej części państwa.

Do zestrzelenia tureckiego śmigłowca miało dojść w piątek nad ranem. Widoczny na nagraniu kurdyjski bojownik wystrzeliwuje pocisk przeciwlotniczy z przenośnego zestawu rakietowego, tzw. MANPADS, w górzystym terenie południowo-wschodniej Turcji.

Wyrzutnie po dyktatorach?

Na nagraniu widać jak pocisk, naprowadzany za pomocą podczerwieni, w chwilę później uderza w ogon widocznego na niebie śmigłowca. Trafiona maszyna gwałtownie wpada w ruch obrotowy, a po chwili traci główny wirnik i zaczyna szybko spadać na ziemię. Widoczne są również płomienie. Nieznany jest los pilotów.

Tureckie władze w piątek przyznały się do utraty śmigłowca w graniczącej z Irakiem i Iranem prowincji Hakkari, jako przyczynę wskazując jednak niesprecyzowany problem techniczny. Jak poinformowano, maszyna została wysłana w ten rejon po ataku kurdyjskich bojowników, w którym zginęło sześciu tureckich żołnierzy.

Widziana na nagraniu broń to prawdopodobnie zestaw 9K38 Igla produkcji rosyjskiej, nie wiadomo jednak, w jaki sposób dostał się on w kurdyjskiej ręce. Być może został zdobyty w magazynach wojskowych po obalonych dyktatorach Iraku - Saddama Husajna, lub Libii - Muammara Kaddafiego.

"Turcja odpowie"

Według cytowanego przez "Washington Post" Charlesa Listera z Middle East Institute w Waszyngtonie, w przeszłości były przypadki zestrzeleń przez Kurdów przy użyciu tego typu broni, m.in. dwóch tureckich śmigłowców w 1997 roku w Iraku. Jak dotąd nie zdarzyło się to jednak nigdy na terytorium samej Turcji.

- Krążyły pogłoski o posiadaniu przez kurdyjskich bojowników zestawów MANPADS, ale tylko pogłoski - powiedział z kolei Kyle Glen, współtwórca portalu Conflict News, na którym zbierane są informacje i zdjęcia z konfliktów zbrojnych na całym świecie.

Wejście w posiadanie takiej broni przez bojowników PKK oznaczałoby poważne zagrożenie dla tureckiego lotnictwa i może doprowadzić do eskalacji starć. - Turcja odpowie na to nasileniem działań, co spowoduje także nasilenie działań ze strony Kurdów. To krwawa spirala - mówi Glen.

- Ten skuteczny atak zmienia zasady gry - ostrzegł Aykan Erdemir z waszyngtońskiej Foundation for the Defense of Democracies.

Załamanie się rozejmu

Od kilku miesięcy tureckie wojsko prowadzi na południowym wschodzie kraju operacje wymierzone w kurdyjskich rebeliantów. Po załamaniu się rozejmu z PKK w lipcu zeszłego roku w zamachach i walkach w tym rejonie zginęło około 400 żołnierzy i policjantów oraz kilka tysięcy bojowników; według opozycji śmierć poniosło też od 500 do 1000 cywilów.

PKK, która domaga się większej autonomii dla Kurdów w Turcji, jest uznawana przez ten kraj, jak i przez Unię Europejską oraz USA za organizację terrorystyczną. Od 1984 roku konflikt kurdyjsko-turecki kosztował życie ponad 40 tysięcy osób, głównie rebeliantów.

Autor: mm\mtom / Źródło: Washington Post, PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Gerila TV

Tagi:
Raporty: