Rodzina w ogniu wojny. Kolejny dzień synodu biskupów


O deptaniu ludzkiej godności i niesprawiedliwościach, które spotykają m.in. uchodźców z terenów objętych wojną dyskutowali biskupi w drugim dniu synodu w Watykanie. Padła m.in. propozycja, aby wystosować przesłanie solidarności z chrześcijańskimi rodzinami cierpiącymi na Bliskim Wschodzie.

- Na naszych oczach dokonuje się niszczenie kultury i niszczenie ludzi- mówił patriarcha Ignace Youssif III Younan z Libanu. Apelował o uszanowanie ich tożsamości w krajach, dokąd wyemigrowali.

Trudna sytuacja na Bliskim Wschodzie

Biskupi rozmawiali o narastającym na całym świecie problemie biedy, wykorzystywania, przemocy i wojen. Podczas dyskusji biskupi i wierni, którzy przedstawiali swoje świadectwa życia w wierze rozmawiali m.in. o trudnościach, z którymi muszą mierzyć się rodziny mieszkające na terenach objętych konfliktami wojennymi, m.in. w Syrii i Iraku, oraz na Bałkanach, które wciąż zmagają się skutkami konfliktu, który wybuchł na terenie byłej Jugosławii w latach 90. Wiele rodzin zostało wówczas zmuszonych do emigracji, wiele zostało rozdzielonych.

Biskupi wystąpili z propozycją, by wystosować oświadczenie, w którym wyrażają solidarność z chrześcijańskimi rodzinami cierpiącymi na Bliskim Wschodzie. - 20 października na konsystorzu w sprawie kanonizacji zostanie poruszona również tematyka bliskowschodnia - poinformował Franciszek. W spotkaniu wezmą udział m.in. nuncjusze, którzy wciąż pracują w regionie.

O kondycji rodziny

Podczas 4. kongregacji synodu biskupów, w obecności papieża Franciszka rozmawiano z kolei o kondycji współczesnej rodziny w świetle nowych wyzwań.

- Ekstremalne ubóstwo wpływa negatywnie na stan rodzin. Aby temu zaradzić potrzebna jest solidarność między rodzinami, kształtowanie życia społecznego w logice dobra wspólnego oraz dystrybucji międzynarodowej, zmiana struktur społecznych - mówił bp Nicolas Djomo Lola z Konga.

Jednocześnie biskup Antwerpii Johan Jozef Bonny podkreślał, że "wypada zauważać elementy pozytywne w związkach cywilnych". - Trzeba unikać wykluczania. Zostawić pole manewru biskupom lokalnym. Rozwijać wizję Kościoła jako rodziny – przekonywał dodając, że "jedność Kościoła tkwi w różnorodności".

Arcybiskup Berlina Heiner Koch pytał z kolei o wykluczanie wiernych z sakramentów. - Na Wschodzie Niemiec mieszka pięć proc., z nich 50 proc. nie chce zawierać małżeństw, ponieważ inaczej rozumieją znaczenie małżeństwa. - Mimo tego trzeba przekazywać Radosną Nowinę o małżeństwie i rodzinie. Wielu wychowuje samotnie dzieci, inni to uchodźcy. Umierającemu pomaga się – trzeba pomóc miłości umierającej w rodzinie - przekonywał arcybiskup Berlina.

Kościół a świat współczesny

W obradach synodu odbywającego się pod hasłem "Powołanie i misja rodziny w Kościele i świecie współczesnym" udział bierze 270 ojców synodalnych, wśród nich 74 kardynałów, 72 arcybiskupów i 102 biskupów z całego świata oraz 13 zakonnic i zakonników. Jest też 14 delegatów innych Kościołów, 24 ekspertów i 51 audytorów, wśród nich 17 małżeństw.

Z Polski w pracach uczestniczą arcybiskupi Stanisław Gądecki i Henryk Hoser, a także biskup Jan Wątroba oraz szefowie watykańskich urzędów: przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich kardynał Stanisław Ryłko i abp Zygmunt Zimowski, który kieruje Papieską Radą Duszpasterstwa Służby Zdrowia.

Synod potrwa do 25 października.

Autor: asz//gak / Źródło: Konferencja Episkopatu Polski, PAP, Franciszkanska3.pl