Święty ogień zapłonął w Jerozolimie


Dziesiątki tysięcy chrześcijan obrządków wschodnich przybyły w sobotę do Jerozolimy na uroczystość zstąpienia świętego ognia w Bazylice Grobu Pańskiego przy okazji prawosławnej Wielkanocy. Wyniesiony ze świątyni płomień wierni przekazywali sobie na ulicach miasta.

Święty ogień symbolizuje zmartwychwstanie Chrystusa. Pojawia się na Grobie Pańskim w sobotę, w wigilię prawosławnych świąt wielkanocnych.

Patriarcha Jerozolimy Teofil III rozpoczął modlitwy w marmurowej bazylice w całkowitych ciemnościach. Później wszedł do Kaplicy Grobu Chrystusa,. Wrócił do wiernych niosąc światło i zapalił dwie woskowe świece. Towarzyszyło temu bicie w dzwony.

Później duchowny przekazał ogień wiernym, którzy odpalając świecę od świecy, podawali go dalej. Część z nich udała się na procesję do leżącego na Zachodnim Brzegu Jordanu Betlejem, według tradycji biblijnej - miejsca narodzin Jezusa.

150 tys. ludzi przybyło po ogień

Na czas uroczystości władze Jerozolimy we wschodniej części miasta, gdzie położona jest Bazylika Grobu Świętego, wstrzymały ruch samochodów. Ustawiono też blokady.

Uliczki tej okolicy pełne były pielgrzymów, przede wszystkim Rosjan, Ukraińców, Greków, Ormian i Koptów. Policja nie podała liczby uczestników uroczystości, lecz szacuje się, że było ich około 150 tysięcy.

Święty ogień symbolizuje wieczność, pokój i odnowę. Z Jerozolimy przekazywany jest Kościołom prawosławnym. W krajach obrządku wschodniego witany jest z honorami przysługującymi głowom państw.

Źródło: PAP, Reuters, IAR, TVN24