Supergwiazda ofiarą lekarskiego błędu?

Aktualizacja:
Johnny Hallyday -  francuska supergwiazda - jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej
Johnny Hallyday - francuska supergwiazda - jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej
TVN24
Johnny Hallyday - francuska supergwiazda - jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznejTVN24

Uwielbiany przez Francuzów celebryta - Johnny Hallyday - stał się ofiarą lekarskiej sławy. Poddał się operacji kręgosłupa u medycznej gwiazdy, która miała już na koncie kilka wpadek. I w efekcie trafił na oddział intensywnej terapii, gdzie jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej.

Hallyday to taki francuski Elvis Presley albo aktualniej - Bruce Springsteen. W Polsce można by go uplasować pomiędzy rock and rollowym okresem Krzysztofa Krawczyka a smutnymi pieśniami Jacka Kaczmarskiego.

Dziś kłopotami zdrowotnym celebryty żyje cała Francja. - Bo po pierwsze Hallyday w ogóle choruje. A po drugie leczący go lekarz zamiast pomóc miał mu zaszkodzić - tłumaczy reporter Euroamerican News Gallagher Fenwick.

To bardzo, bardzo ważna sprawa dla Francji. Tu, pod kliniką w Los Angeles, stoimy od tygodnia

Do mediów nikt jeszcze oficjalnie nie wyszedł. A producent artysty Jean Claude Darmon nie chce - podobnie jak bliscy Johnniego - zdradzać szczegółów dotyczących jego zdrowia.

Fani wskazują winnego

Tymczasem sprawa pozornie niegroźna przerodziła się w zdrowotny dramat artysty. Nieprzytomny Hallyday, leczony antybiotykami, leży na intensywnej terapii pod respiratorem.

Wcześniej skarżył się na bóle kręgosłupa. Okazało się, że to tzw. wypadnięty dysk.

Jak mówią polscy lekarze, jest to bolesne, ale operacyjnie proste. Dysk to naturalny amortyzator. Gdy się psuje, wychodzącą część można wmasować albo wyciąć. Tworzy się blizna, a ból przestaje doskwierać. Zabieg przynosi ulgę niemal od razu. - Pacjent na drugi dzień po zabiegu może opuścić szpital - tłumaczy dr hab. Janusz Bronarski, specjalista ortopeda.

Rodzina Hallydaya w piątek zagroziła, że złoży pozew przeciwko lekarzowi

Dlatego fani Hallydaya winy szukają w popularnym wśród gwiazd doktorze Stefanie Delajoux. To narzeczony aktorki Isabelle Adjani. Wyleczył z urazu m.in. Charlotte Gainsbourg, próbował - śmiertelnie pobitą przez kochanka Marie Traintaignant.

Tym razem Delajoux - to cytat z francuskich gazet - dosłownie zmasakrował pacjenta. - Rodzina Hallydaya w piątek zagroziła, że złoży pozew przeciwko lekarzowi - mówi Maya Szymanowska, francuska dziennikarka.

Pobity lekarz

Prawdopodobnie wdała się infekcja szpiku kostnego. Hallyday po przebudzeniu cierpiał tak bardzo, że wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. I przetransportowano do Los Angeles, gdzie przeszedł jeszcze jedną operację. Wciąż jest nieprzytomny.

A Delajoux? Sam grozi sądem... za pobicie.

Herve Temime, adwokat dr Stephane Delajoux: - Miał miejsce agresywny atak na stefana Delajoux, został skopany na oczach dzieci.

Adwokat prosił o cierpliwość w oczekiwaniu na opinię francuskich i amerykańskich lekarzy, którzy mają orzec, czy Delajoux popełnił błąd.

Ale francuska komisja etyki lekarskiej już przypomina, żeDelajoux został kilka lat temu skazany za symulowanie wypadku samochodowego w celu wyłudzenia ubezpieczenia.

Jaki będzie finał tej sprawy, nie wiadomo.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24