Minister obrony Siergiej Szojgu zapowiedział, że rosyjskie siły zbrojne wzmocnią się "na strategicznych kierunkach" w odpowiedzi na "militarno-polityczną" sytuację wokół kraju. Szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych Walerij Gierasimow dodał z kolei, że Rosja "uczy się walczyć z nowymi formami zachodniej agresji".
Szojgu powiedział, że w planach resortu obrony na ten rok uwzględniono zalecenia, by w związku z sytuacją wojskowo-polityczną wokół Rosji zwiększać potencjał sił zbrojnych. - W tym celu przewidziane jest wzmocnienie grup wojsk na strategicznych kierunkach - powiedział Szojgu podczas posiedzenia kolegium ministerstwa.
Skorygowano także "wskaźniki zaopatrzenia sił zbrojnych w nowoczesne uzbrojenie i sprzęt wojskowy" oraz tryb budowy obiektów o znaczeniu specjalnym. Minister dodał też, że Rosja nie pozwoli innym państwom na zyskanie militarnej przewagi nad nią, co jest "zadaniem postawionym przez prezydenta" Władimira Putina.
- Zostanie ono wykonane bezwarunkowo - dodał Szojgu, zapowiadając wypełnienie rządowego planu zbrojeń tak, by w roku 2020 osiągnąć zakładaną ilość nowoczesnych systemów uzbrojenia.
Główne wysiłki należy skoncentrować na podniesieniu jakości strategicznych sił jądrowych, rozwijaniu sił bojowych i potencjału armii i floty oraz na stworzeniu nowego rodzaju sił zbrojnych, sił powietrzno-kosmicznych - powiedział rosyjski minister.
"Walka z zachodnią agresją"
Kraje zachodnie aktywnie stosują nowe formy agresji, łączące środki wojskowe i niewojskowe; używane są również metody polityczne, ekonomiczne i informacyjne gen. Walerij Gierasimow
Również w piątek pierwszy wicepremier Igor Szuwałow powiedział, że Rosja nie obetnie wydatków na wojsko, choć Rosja ogłosiła w środę plan antykryzysowy przewidujący obcięcie większości wydatków o 10 procent, natomiast szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych Walerij Gierasimow oznajmił, że Rosja "uczy się walczyć z nowymi formami zachodniej agresji".
Jego zdaniem, Zachód tych "form" używa "aktywnie", łącząc "środki militarne i niemilitarne". - Polityczne, ekonomiczne i informacyjne metody są również używane - oznajmił Gierasimow. Według niego te czynniki zostaną uwzględnione w rosyjskim planie obronnym na lata 2016-2020. Ma on zostać przedstawiony do zatwierdzenia przez Putina w grudniu.
Również Szojgu mówił o rosnącej roli walki informacyjnej. - W celu wpływania na sytuację wykorzystuje się aktywnie internet i media - zauważył.
Rosjanie o tarczy
Gierasimow powiedział, że rozwój m.in. strategicznych sił jądrowych pozwoli zapobiec uzyskaniu przez USA i NATO przewagi militarnej nad Rosją. Dodał, że na tworzenie amerykańskiej tarczy antyrakietowej Rosja odpowie zaopatrując swoje siły zbrojne i flotę w nowe uzbrojenie, zdolne do zneutralizowania potencjału tarczy. Według Gierasimowa działania USA i budowa obiektów tarczy są naruszeniem układu o likwidacji rakiet małego i średniego zasięgu. W konsekwencji naruszana jest strategiczna równowaga sił i stabilność na świecie. - Nie możemy pozostać obojętni na takie działania krajów Zachodu i zmuszeni jesteśmy podejmować kroki w odpowiedzi - oznajmił generał.
Arktyka i Kaliningrad
Na początku stycznia Gierasimow zapowiedział, że Rosja planuje w 2015 roku wzmocnienie swoich sił na Krymie, w okręgu kaliningradzkim i w Arktyce. Wszystko to w zgodzie z nową doktryną obronna Federacji Rosyjskiej, podpisaną w grudniu przez prezydenta Władimira Putina, która podkreśla potrzebę ochrony interesów Rosji w regionie Arktyki, rozszerzenie NATO wymienia wśród czynników zewnętrznych zagrażających Rosji.
Autor: mtom / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru