Serbia prosi Rosję: zawetujcie rezolucję w sprawie Srebrenicy

Serbskie ataki na strefy bezpieczeństwa w Bośni w 1995 r.
Serbskie ataki na strefy bezpieczeństwa w Bośni w 1995 r.
Archiwum Reuters
Po wejściu Serbów do Srebrenicy w lipcu 1995 r. wymordowano osiem tysięcy muzułmanówArchiwum Reuters

Prezydent Serbii Tomislav Nikolić zwrócił się do Rosji, by zawetowała w Radzie Bezpieczeństwa ONZ rezolucję, w której masakrę w Srebrenicy nazwano ludobójstwem - podały w sobotę media. W przyszłym tygodniu przypada 20. rocznica tych tragicznych wydarzeń.

RB ONZ będzie debatować na temat rezolucji upamiętniającej mord z końca wojny na Bałkanach najpewniej we wtorek, czyli kilka dni przed zaplanowanymi uroczystościami rocznicowymi w Bośni i Hercegowinie.

Rezolucja "nie do przyjęcia"

W ostatnich dniach Brytyjczycy przedstawili czwartą wersję projektu rezolucji, w którym uwzględnili niektóre poprawki zgłoszone przez Rosję. Jednak, jak podaje serbska agencja Tanjug, dla władz w Belgradzie rezolucja wciąż jest nie do przyjęcia.

Według mediów prorosyjski prezydent Serbii wysłał list do przywódcy Rosji Władimira Putina, w którym poprosił go o rosyjskie "nie" w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wobec brytyjskiego projektu rezolucji.

Rosja, która ma historyczne i kulturowe więzi z Serbią, przedstawiła własny tekst projektu, w którym nie wspomniano o ludobójstwie.

Osiem tysięcy ofiar

Po zajęciu Srebrenicy, wówczas muzułmańskiej enklawy, chronionej przez żołnierzy ONZ, w lipcu 1995 roku siły Serbów bośniackich wymordowały w pobliżu miasta blisko 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców.

W 2007 roku Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) uznał masakrę w Srebrenicy za ludobójstwo.

"Negatywny wpływ"

Z takim określeniem nie zgadza się Serbia. Mimo to serbski parlament przyjął rezolucję potępiającą ten mord, a dwaj prezydenci przeprosili za te wydarzenia - przypomina agencja EFE.

Nacjonalistyczny szef państwa Tomislav Nikolić zapewniał w ostatnich dniach, że przyjęcie rezolucji przez RB ONZ będzie miało negatywny wpływ na relacje krajów bałkańskich.

Brytyjska rezolucja, w której według Nikolicia "naród serbski uznawany jest za ludobójców", utrudni zdaniem prezydenta Serbii pojednanie w regionie. Przedstawiciele władz Serbii utrzymują, że w rezolucji powinna być mowa o wszystkich ofiarach wojny w BiH.

"Użyjcie prawa weta"

Ostatnio także prezydent wchodzącej w skład BiH autonomicznej Republiki Serbskiej Milorad Dodik apelował do Rosji, by użyła prawa weta w RB ONZ i uniemożliwiła przegłosowanie dokumentu.

Zbrodnia w Srebrenicy przyspieszyła koniec wojny w Bośni i Hercegowinie. Po masakrze lotnictwo NATO dokonało zmasowanych nalotów na pozycje bośniackich Serbów, a po ich zakończeniu do BiH wkroczyła armia chorwacka, która wraz z siłami muzułmańskimi i wojskiem bośniackich Chorwatów rozbiła Serbów.

Autor: asz//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons