Samoloty w USA mylą lotniska. "Traktujemy to bardzo poważnie"


Od 2012 roku odnotowano pięć przypadków, gdy amerykańskie samoloty lądowały na niewłaściwych lotniskach z powodu możliwych do uniknięcia błędów kontrolerów lotu - poinformowała amerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).

W incydentach, które miały miejsce pomiędzy lipcem 2012 i listopadem 2014 roku, nikt nie ucierpiał, NTSB zaleciła jednak zmiany w procedurach, by uniknąć kolejnych błędów w przyszłości. Jak podkreślono, szczególnie niebezpieczne jest omyłkowe lądowanie na lotnisku z pasem startowym krótszym niż potrzebny dla danej maszyny, zwłaszcza w nocy.

Nieoczekiwane lądowania

Wśród samolotów, które omyłkowo lądowały na innych lotniskach niż planowane, był pasażerski Boeing 737 linii Southwest Airlines ze 124 pasażerami na pokładzie. W styczniu 2014 roku, zamiast na zakładanym lotnisku z pasem o długości 2 176 metrów, z trudem wylądował on na innym, z pasem krótszym o niemal połowę. Jako przyczynę błędu wskazano nieprawidłową nawigację kontrolerów ruchu lotniczego.

Dwa miesiące wcześniej inna duży samolot, transportowy Boeing 747 lecący do bazy wojskowej w Wichita w stanie Kansas, wylądował z kolei na publicznym lotnisku odległym o 8 kilometrów. Jak podkreślono w raporcie, jego nieoczekiwana obecność na pasie startowym zagroziła bezpieczeństwu lotów.

W trzecim opisanym przypadku potężny wojskowy samolot wojskowy C-17 Globemaster omyłkowo wylądował na bardzo krótkim, kilometrowej długości pasie na Florydzie, zamiast na docelowym lotnisku z trzykrotnie dłuższym pasem.

Do wszystkich pomyłek doszło w rejonach, gdzie znajduje się kilka lotnisk w odległości mniejszej niż 10 mil (16 kilometrów) od siebie.

Pomyłki traktowane "bardzo poważnie"

Rada wezwała amerykańską agencję nadzoru lotniczego (FAA) by ta wymagała od kontrolerów wstrzymywania się z wydawaniem pozwolenia na lądowanie do czasu, aż samolot nie minie innych leżących w pobliżu lotnisk. Zalecono także zmiany w oprogramowaniu samolotów, by weryfikować, czy nie podchodzą one do lądowania na złym lotnisku.

Nadzór lotniczy podkreślił, że przypadki lądowań na niewłaściwych lotniskach traktuje „bardzo poważnie” i zapowiedział ustosunkowanie się do zaleceń w ciągu 90 dni.

Autor: mm//gak / Źródło: Reuters