"Są rzeczy, które nie wymagają dowodów". Miedwiediew w muzeum II wojny światowej


- Obecnie różnie ocenia się wynik wojny. Uważamy, że musimy przeciwstawić się próbom wypaczania historii wojny. Są fakty i prawdy, które nie wymagają żadnych dowodów - powiedział premier Rosji Dmitrij Miedwiediew, otwierając w Centralnym Muzeum II Wojny Światowej w Moskwie wystawę "W walce z nazizmem byliśmy razem".

Premier Rosji złożył kwiaty pod pomnikiem Żołnierz Zwycięstwa w Muzeum II Wojny Światowej. Spotkał się też z weteranami z państw WNP, którzy przyjechali do Moskwy na forum "Wielkie Zwycięstwo zdobyte jednością".

Miedwiediew na wystawie

Dmitrij Miedwiediew zwiedził wraz z weteranami wystawę "W walce z nazizmem byliśmy razem".

- Są fakty, które nie wymagają dowodów. Świadczą o wspólnych wysiłkach, dzięki którym nasze narody zwyciężyły nazizm - powiedział rosyjski premier. - Wielka Wojna Ojczyźniana była wojną o prawo do życia, chodzenia po własnej ziemi, wychowywania dzieci - dodał Miedwiediew.

- Z każdym rokiem weteranów jest wśród nas coraz mniej, ale jesteśmy zobowiązani, by przekazywać pamięć o ich heroizmie - podkreślił Miedwiediew. Premier zaznaczył też, że wojna była straszną lekcją, o której nie można zapominać.

"Byliśmy razem"

Jak podaje rosyjska telewizja NTV, "Miedwiediew z zadowoleniem zauważył, że na wystawie reprezentowane są wszystkie republiki [15 - red.], które wchodziły w skład ZSRR".

Szef rosyjskiego rządu dodał, że 9 maja "niewątpliwie jest symbolem Wielkiego Zwycięstwa, wielkiego czynu, ale i wielkiej tragedii, która dotknęła niemal każdej rodziny".

- Nie dzieliliśmy między siebie zwycięstwa w 1945 roku, nie będziemy tego robić również teraz. To nasze wspólne zwycięstwo i nasze wspólne święto - podkreślił Miedwiediew. - Będziemy pamiętać o wszystkich, kto walczył o naszą Ojczyznę [...] z wdzięcznością. Nasze narody zdołały zwyciężyć dlatego, że były razem - dodał.

W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin wezwał do "aktywnego przeciwstawiania się falsyfikatorom historii" dodając, że "obecnie najbardziej święte rzeczy stają się obiektem spekulacji, a z wyzwolicieli robi się okupantów".

W marcu Putin zauważył, że "cyniczne kłamstwo o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej i próby oczerniania nie mają nic wspólnego z prawdą i wykorzystywane są wyłącznie do celów politycznych".

Autor: asz\mtom\kwoj / Źródło: Wzgliad, TASS,