MSZ Rosji: rezolucja PE to paranoja

PE przyjął rezolucję autorstwa Anny Fotygi
PE przyjął rezolucję autorstwa Anny Fotygi
Fakty z Zagranicy - TVN24 BiS
Rosja okstro zareagowała na rezolucję przyjętą przez PEFakty z Zagranicy - TVN24 BiS

Moskwa ma nadzieję, że po przyjęciu przez Parlament Europejski rezolucji, dotyczącej przeciwdziałania propagandzie m.in. ze strony Rosji, nie dojdzie do działań praktycznych - oświadczyła w czwartek rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, grożąc kontrposunięciami.

- Z ubolewaniem zauważamy, że w Unii Europejskiej nie ustają procesy demonizowania Rosji, inaczej niż paranoją tego dokumentu nie można nazwać - powiedziała Zacharowa. - Dokument jest pełen fobii, wymysłów, mitów i bardzo wyraźnie odzwierciedla tę ideologię, w która w ostatnim czasie jest kultywowana w UE wobec Rosji - dodała.

MSZ Rosji: chcemy stabilnej Unii

Wyraziła przekonanie, że przyjęta dzień wcześniej w PE rezolucja "przyrównuje prowadzoną przeciwko Zachodowi 'wojnę propagandową Kremla' z propagandowymi metodami zakazanej w FR organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie". "Wielokrotnie oświadczaliśmy, że ze strony Rosji nie prowadzi się żadnej antyeuropejskiej propagandy" - podkreśliła rzeczniczka. Jak dodała, "Rosja jest zainteresowana tym, by UE była zjednoczonym, stabilnym, przewidywalnym partnerem, z którym chcielibyśmy rozwijać równoprawną i wzajemnie korzystną współpracę".

Zacharowa zaznaczyła, że strona rosyjska "ma nadzieję, iż za rezolucją nie pójdą praktycznie decyzje mające na celu ograniczenie działalności rosyjskich mediów". Jak dodała, "są podstawy", by żywić taką nadzieję, ponieważ przyjęcie dokumentu wywołało "wielką falę sprzeciwu w samej UE".

- Jeśli ten dokument będzie realizowany w praktyce, to nastąpią kontrposunięcia - zagroziła.

Rosja wzbudza "lęk i niepewność" w Europejczykach

Parlament Europejski przyjął w środę w Strasburgu rezolucję, w której wyraża zaniepokojenie coraz silniejszą i wymierzoną w UE propagandą ze strony Rosji oraz tzw. Państwa Islamskiego, Al-Kaidy i innych grup terrorystycznych.

Raport poparło 304 eurodeputowanych, przeciw było 179, a 208 wstrzymało się od głosu. Autorką dokumentu jest europosłanka PiS Anna Fotyga.

Według rezolucji "strategiczna propaganda" wymierzona w UE i jej kraje członkowskie ma na celu przeinaczanie faktów, wzbudzanie wątpliwości, dzielenie UE oraz jej partnerów w Ameryce Północnej, sparaliżowanie procesu podejmowania decyzji, dyskredytowanie instytucji UE i partnerstwa transatlantyckiego oraz wzbudzanie lęku i niepewności wśród obywateli Unii.

Autor: adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: MIR.RU