Rozmowy na Bliskim Wschodzie "w martwym punkcie". Blair rezygnuje


Były premier brytyjski Tony Blair, który jest wysłannikiem kwartetu bliskowschodniego, zrezygnuje pod koniec czerwca z tej funkcji - poinformowały źródła dyplomatyczne. Przyczyną ma być trwający od ponad roku impas w rozmowach pokojowych.

Blair wysłał list do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, informując go, że ma zamiar zrezygnować ze stanowiska - podaje Reuters, powołując się na źródło bliskie kwartetu. Służby prasowe Blaira w Londynie na razie nie skomentowały tej informacji.

Porażka misji Blaira?

Brytyjski dziennik "Independent" podaje jednak, że od dłuższego czasu uważa się, iż pełnienie tej funkcji było dla Blaira coraz trudniejsze, pogarszały się bowiem jego relacje z palestyńskimi przywódcami.

W opublikowanym niedawno raporcie na temat rozmów pokojowych na Bliskim Wschodzie służby prasowe Blaira napisały ponadto, że negocjacje utknęły od ponad roku w martwym punkcie. "Nadal nie ma realnych widoków" na jakiekolwiek postępy w tej mierze - pisze "Independent".

Autorzy raportu skonstatowali też, że nie ma raczej nadziei na "trwałe, bezpośrednie zaaranżowanie" stron konfliktu w proces pokojowy.

13 lat kwartetu

Tony Blair był premierem Wielkiej Brytanii w latach 1997-2007, a następnie został wysłannikiem kwartetu bliskowschodniego.

Kwartet bliskowschodni, w skład którego wchodzą Unia Europejska, Stany Zjednoczone, ONZ i Rosja, powstał w 2002 roku. Jego zadaniem jest wspieranie procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.

Autor: mm\mtom / Źródło: PAP