Ranny polski żołnierz, zabici Amerykanie. Wysadził się pracownik bazy


Zamachowiec samobójca, który zdetonował pas szahida wewnątrz bazy lotniczej Bagram w Afganistanie, był jej pracownikiem - dowiedziała się stacja BBC. Napastnik w przeszłości był związany z talibami. W zamachu zginęło czterech amerykański żołnierzy, rannych zostało 17 osób, w tym polski żołnierz.

Zamachowiec nazywał się Qari Enayatullah, był mieszkańcem wsi Laghmani w rejonie Bagram. Informacje te przekazał burmistrz, Haji Abdul Shukur Quddusi.

Oświadczył, że Enayatullah porzucił talibów w 2008 roku i przeszedł na stronę zwalczającego bojowników rządu.

Quddusi powiedział, że nie wie, jaką pracę Enayatullah wykonywał w bazie Bagram. Na razie nie wiadomo także, jak długo tam pracował.

BBC informuje, że afgańskie służby specjalne przeszukały dom zamachowca. Zatrzymano dwóch członków jego rodziny.

Atak talibów

W sobotę o świcie napastnik wysadził się, kiedy razem z innymi afgańskimi pracownikami przyszedł do bazy do pracy. Rannych zostało 16 wojskowych USA i polski żołnierz - poinformował minister obrony USA Ash Carter.

Do zamachu przyznali się talibowie.

Baza Bagram jest regularnie atakowana przez talibów. W grudniu ubiegłego roku jadący na motocyklu kamikadze wysadził się w powietrze w pobliżu bazy, zabijając sześciu amerykańskich żołnierzy. Talibowie opanowali znaczne obszary Afganistanu po zakończeniu głównej misji NATO w tym kraju w 2014 roku; obecnie kontrolują więcej terytorium niż kiedykolwiek od obalenia ich reżimu przez wojska USA w 2001 roku. Jak komentuje AFP, sobotni atak świadczy o pogorszeniu się bezpieczeństwa w Afganistanie prawie dwa lata po formalnym zakończeniu operacji bojowych NATO w tym kraju.

Baza lotnicza Bagramtvn24.pl

Autor: pk/ja / Źródło: BBC