Przyjaciel Niemcowa: Putin ponosi polityczną odpowiedzialność za tę śmierć


Niemcow stanowił zagrożenie dla wielu skorumpowanych ludzi, ale polityczną odpowiedzialność za jego śmierć ponosi prezydent Rosji Władimir Putin - stwierdził w sobotę Ilja Jaszyn, opozycjonista, bliski współpracownik Niemcowa i jego przyjaciel.

- Borys Niemcow był świetnym krytykiem rosyjskich władz. Krytykował wysokich rangą urzędników, przedstawicieli służb specjalnych, oligarchów. Robił to w bardzo rzeczowy sposób, jego krytyka zawsze była ostra - powiedział w sobotę Jaszyn.

Ocenilł, że Niemcow dzięki swojej bezkompromisowej postawie był zagrożeniem dla wielu skorumpowanych ludzi w Rosji.

- Jednak polityczna odpowiedzialność za to, co się dzieje, jestem absolutnie pewien, spoczywa na rosyjskich władzach i osobiście na Władimirze Putinie - oświadczył Jaszyn. - Władimir Putin stoi na czele tego, ponieważ ponosi odpowiedzialność za atmosferę nienawiści, która została wytworzona w naszym kraju w ostatnich latach, a w szczególności w ostatnich miesiącach - dodał opozycjonista.

Przeszukania u Niemcowa

Jaszyn powiedział dziennikarzom, że wie o przeszukaniu w mieszkaniu zamordowanego Niemcowa. Stwierdził, że "większość dokumentów została zabrana przez śledczych" i nie wiadomo czy kiedykolwiek wrócą do jego przyjaciół i znajomych. Agencja Reutera podaje, że razem z inną opozycjonistką, Ksenią Sobczak, Niemcow przygotowywał raport nt. obecności rosyjskich wojsk na Ukrainie.

Jaszyn uważa, że zabójstwo opozycjonisty miało zastraszyć ludzi, "wywołać terror i zwierzęcy strach u tych, którzy nie podzielają poglądów władz". Wskazał jednak, że - jego zdaniem - zastrzelenie Niemcowa wywoła niepokój tylko u garstki ludzi, a reszta "dalej będzie walczyć i kontynuować pracę".

- Wierzę, że praca Borysa, praca mojego przyjaciela Borysa Niemcowa będzie kontynuowana i realizowana i w końcu stworzymy państwo, za które nie wstydziłby się Niemcow - podkreślił.

Jak Litwinienko?

Litwinienkę zgładzono w Londynie spektakularnie, używając pierwiastka promieniotwórczego. Wiadomo, że do takich substancji dostęp ma tylko kilka państw świata i ich służby. Niemcow ginie przy murach Kremla, w miejscu, gdzie każdy jest monitorowany, a ktoś taki jak on jest inwigilowany znacznie szerzej. Powiedzmy sobie szczerze: to nie był przypadkowy przechodzień, służby znały każdy jego ruch, szczególnie na kilka dni przed wielką manifestacją, na czele której ma stanąć dr Sławomir Dębski

Dr Sławomir Dębski, szef Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia powiedział, że w jego opinii za zbrodnię odpowiedzialność ponosi prezydent Rosji Władimir Putin w tym sensie, że jest to przykład użycia siły nie tylko w polityce zagranicznej - jak widać po aneksji Krymu, czy działaniach na Ukrainie - ale też w polityce wewnętrznej. - Rosja używająca siły w polityce nie ma przyszłości - podkreślił. Dębski zaznaczył, iż "prokremlowskie trolle" już próbują lansować tezę, że za zabójstwem stoją rosyjscy nacjonaliści. - Ale dla demokratycznego świata i jego przywódców ta sprawa nie przejdzie bez echa - tak jak kwestia ukraińska czy zabójstwo Litwinienki - dodał.

Zdaniem dr. Dębskiego zabicie Niemcowa, ikony rosyjskiej opozycji, może się kojarzyć z zabójstwem Aleksandra Litwinienki - oficera rosyjskich specsłużb, a potem krytyka Kremla, który wyemigrował za granicę i został otruty.

- Litwinienkę zgładzono w Londynie spektakularnie, używając pierwiastka promieniotwórczego. Wiadomo, że do takich substancji dostęp ma tylko kilka państw świata i ich służby. Niemcow ginie przy murach Kremla, w miejscu, gdzie każdy jest monitorowany, a ktoś taki jak on jest inwigilowany znacznie szerzej. Powiedzmy sobie szczerze, to nie był przypadkowy przechodzień, służby znały każdy jego ruch, szczególnie na kilka dni przed wielką manifestacją, na czele której ma stanąć - podkreślił ekspert.

"Niezrozumiałe" zabójstwo

Z kolei dr Andrzej Gil, wiceszef lubelskiego Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej ocenił, że Niemcow nie należał dziś w Rosji do osób o rzeczywistych wpływach na opinię społeczną, jak można było mówić w latach 90., gdy za czasów Borysa Jelcyna był wicepremierem i najmłodszym z gubernatorów.

- Ani on, ani ludzie z tej epoki reform nic dziś nie znaczą, więc to zabójstwo, tym bardziej jest niezrozumiałe. Nie sądzę, by było to zabójstwo stricte polityczne, bo w nim nie chodzi o eliminację konkurencji. Poza tym Putin przy 90-procentowym poparciu nie ma i długo nie będzie miał w Rosji realnej konkurencji - powiedział dr Gil.

"Prezydent Rosji w patowej sytuacji"

Ekspert ocenił, że zabójstwo opozycjonisty nie będzie miało szerszego oddźwięku w samej Rosji, bo tacy ludzie jak Niemcow kojarzą się tam z jelcynowską epoką, o której powszechnie się mówi jako o "upadku wielkiej Rosji". - Na dodatek politycy pokroju Żyrinowskiego bez ogródek nazywali Niemcowa "zdrajcą", co spowodowało przyklejenie mu tej etykietki - zaznaczył Gil. W jego opinii dla Putina ta zbrodnia będzie miała zły efekt PR-owy, bo jeśli rosyjski prezydent zdecydowałby się mówić o Niemcowie źle - zostanie to źle odebrane na świecie. - A jeśli dobrze - źle to odbiorą ludzie posądzający Putina o udział w tej zbrodni. Dlatego prezydent Rosji jest w patowej sytuacji - wyjaśnił.

Zabójstwo bez wpływu na politykę

Dr Gil podkreślił, że nie zakłada, iż polecenie zabójstwa wyszło z bezpośredniego otoczenia rosyjskiego prezydenta. - Jeśli było jakieś polecenie, to raczej z dużo niższego poziomu i kręgu, a wykonał je jakiś kacyk uważający się za patriotę. Ale trzeba przyznać, że atmosfera w Rosji jest napięta, bo z najwyższych szczebli padają przesłania o złych ludziach. Być może ktoś wziął sobie to do serca zbyt mocno i postanowił przypodobać się władzy - ocenił.

Jego zdaniem zabójstwa mogli dokonać profesjonaliści, o których łatwo teraz za wschodnią granicą. - Zbrodnia się trywializuje. Jest wielu weteranów wojen afgańskiej czy kaukaskich. Jeśli można mówić o jakimś efekcie politycznym tej sprawy, to może jest taki, że ludzie chcący działać aktywnie i sprzeciwiać się władzy zadadzą sobie pytanie, czy warto, skoro giną nawet tacy jak Niemcow - powiedział Gil.

Autor: pk/ja/kwoj / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru

Raporty: