Przesłuchania w Hadze. Rosja nie uznaje jurysdykcji Trybunału


Sprawa konfliktu z Ukrainą jest poza jurysdykcją Trybunału w Hadze - taką opinię wyraził przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze dyrektor działu prawnego rosyjskiego MSZ Roman Kołodkin. Ukraina oskarża Rosję o łamanie międzynarodowych konwencji, w tym aneksję Krymu i finansowanie separatystów w Donbasie.

- Problemy między Ukrainą i Rosją w tej sprawie są wyraźnie poza jurysdykcją (tego) sądu - mówił Roman Kołodkin.

W trakcie wtorkowych przesłuchań Kołodkin odrzucił oskarżenia strony ukraińskiej, według której Moskwa łamie dwie międzynarodowe konwencje. Chodzi o finansowanie terroryzmu poprzez dostarczanie prorosyjskim separatystom broni i środków finansowych oraz dyskryminację rasową nierosyjskich grup ludności na Krymie.

Zarzuty strony ukraińskiej

Jako przykład aktu terroru z użyciem dostarczonej przez Rosję broni złożony w styczniu przez Ukrainę pozew przytacza zestrzelenie 17 lipca 2014 roku nad wschodnią Ukrainą malezyjskiego samolotu pasażerskiego, w którym zginęło 298 osób, w większości Holendrów.

W poniedziałek przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze (MTS) ukraińska wiceminister spraw zagranicznych Ołena Zerkal zażądała podjęcia natychmiastowych działań wobec Rosji. Podkreśliła, że Moskwa powinna niezwłocznie wstrzymać udzielanie jakiegokolwiek wsparcia działającym na terytorium Ukrainy prorosyjskim separatystom.

Rosja konsekwentnie odrzuca wszelkie oskarżenia o wspieranie zbrojnej rebelii na wschodzie Ukrainy. Nie jest jasne, kiedy sędziowie MTS wydadzą rozstrzygnięcie w sprawie ukraińskiego pozwu. Przesłuchania stron w postępowaniu mają potrwać do czwartku.

Gwarancje bezstronności

Przez długi czas Związek Radziecki konsekwentnie odmawiał uznania jurysdykcji MTS, twierdząc, że nie dysponuje on gwarancjami bezstronności. W 1989 roku ZSRR anulował zawieszenie obowiązywania klauzul sądowych w przyjętych przez niego konwencjach międzynarodowych ze sfery ochrony praw człowieka, co po raz pierwszy otworzyło możliwość pozywania go - a obecnie Rosji - przed MTS. W 2005 roku Rosja uczyniła analogiczny krok w odniesieniu do szeregu porozumień antyterrorystycznych.

W 2008 roku MTS podjął rozpatrywanie pierwszej w ogóle sprawy, w której jedną ze stron była Rosja. Na podstawie międzynarodowej konwencji o likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej Gruzja złożyła przeciwko niej pozew z zarzutem dyskryminowania gruzińskiej ludności w znajdujących się pod rosyjską kontrolą wojskową Abchazji i Osetii Południowej. W 2011 roku oenzetowski Trybunał orzekł, że sprawa ta nie podlega jego jurysdykcji, gdyż wcześniej nie podjęto próby rozwiązania sporu drogą rokowań - czego wymaga artykuł 22 wspomnianej konwencji.

Autor: tas\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: