Przepychanki przed rosyjskimi placówkami dyplomatycznymi. Zatrzymani


Kilka osób zostało zatrzymanych po przepychankach z policją przed ambasadą Rosji w Kijowie i przed konsulatem w Odessie, gdzie trwa w niedzielę głosowanie do niższej izby rosyjskiego parlamentu, Dumy Państwowej.

W Kijowie nacjonaliści z partii Swoboda próbowali powalić parkan wokół ambasady i nie zezwalali obywatelom Rosji na wejście do jej budynku. W Odessie, gdzie również blokowano wejście do rosyjskiego konsulatu Rosji, doszło do bójek z policją.

Rosyjskie placówki dyplomatyczne na Ukrainie w dniu głosowania są ochraniane przez wzmocnione siły policyjne i żołnierzy Gwardii Narodowej MSW. W dwóch pozostałych rosyjskich konsulatach na Ukrainie, we Lwowie i Charkowie, jest spokojnie – donoszą lokalne media.

Głosowanie mimo sprzeciwu władz

Rosyjscy dyplomaci otworzyli lokale wyborcze mimo sprzeciwu władz w Kijowie, które protestowały przeciw przeprowadzeniu wyborów do Dumy na Ukrainie z powodu włączenia do federalnego okręgu wyborczego zaanektowanego przez Rosję Krymu.

Wcześniej prezydent Petro Poroszenko i parlament Ukrainy apelowali do świata, by nie uznawał wyników wyborów. W niedzielę ukraiński MSZ oświadczył, że wybory do Dumy Państwowej są nielegalne.

- Te wybory są jeszcze jednym świadectwem agresji Rosji przeciw Ukrainie, ponieważ Krym to Ukraina. Wybory te są bezprawne i łamią prawo międzynarodowe. Apelujemy do wspólnoty międzynarodowej, by nie uznawała ich wyników i uważamy, że należy nasilić sankcje wobec wszystkich odpowiedzialnych za ich przeprowadzenie – oświadczyła rzeczniczka ukraińskiej dyplomacji Mariana Beca.

Autor: pk//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: