Od Rosji po Syrię. Zachód staje murem za Erdoganem


Jeszcze kilka tygodni temu mocno krytykowany, dzisiaj światowi przywódcy stają za nim murem. Po nieudanym puczu w Turcji prezydent Recep Tayyip Erdogan zjednał sobie Zachód i uzyskał poparcie dla swoich działań. Materiał z programu "Fakty z Zagranicy" w TVN24 BiS.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan jeszcze kilka dni temu był jednym z najbardziej krytykowanych polityków na świecie. Dzisiaj po nieudanej próbie obalenia prezydenta Turcji i jego rządu, zamiast krytyki z całego świata płyną słowa poparcia dla Erdogana.

- Zeszłej nocy, gdy wyjeżdżałem z Moskwy, rozmawiałem z prezydentem Obamą. Podczas tej rozmowy jednogłośnie ustaliliśmy, że Stany Zjednoczone bez śladu wahania w klarowny i jednoznaczny sposób opowiadają się po stronie demokratycznie wybranego przywódcy, po stronie tureckiej konstytucji i tureckiego rządu - powiedział sekretarz stanu USA John Kerry.

Poparcie Rosji

Solidarność z jaką światowi przywódcy popierają Erdogana może zadziwiać. Gdy w 2013 roku na Ukrainie rozpoczęły się cywilne protesty, Zachód je wspierał, a Władimir Putin wzywał do poszanowania demokratycznie wybranych władz. Teraz przy ocenie działań tureckiego wojska takiego rozdźwięku już nie ma.

- Rosja przeciwstawia się rozlewowi krwi i wszelkim starciom w Turcji. Uważamy, że każde wątpliwości jakie pojawiają się w jakimkolwiek państwie, powinny być rozwiązywane wyłącznie w oparciu o zapisy w konstytucji - podkreślił minister spraw zagranicznych Rosji Sergiej Ławrow.

Próbę siłowego obalenia demokratycznie wybranego rządu i prezydenta Erdogana skrytykowała także kanclerz Angela Merkel. - Rozlew krwi w Turcji musi zakończyć się w tej chwili. Niemcy stoją po stronie wszystkich tych, którzy w Turcji bronili demokracji i państwa prawa. Zmiany polityczne muszą być wprowadzane w procesie demokratycznym. Czołgi na ulicach i myśliwce na niebie skierowane przeciwko cywilnej ludności, to zwykła niegodziwość - stwierdziła szefowa niemieckiego rządu.

W podobnym tonie wypowiedział się także szef francuskiej dyplomacji. - Francja potępia próbę przewrotu w Turcji i ma nadzieję, że turecka demokracja wyjdzie z niej wzmocniona. Naród turecki wykazał swą wielką dojrzałość odpowiadając się za poszanowaniem swych instytucji. Zapłacił za to cenę w postaci wielu ofiar - wskazał Jean-Marc Ayrault.

Głos w sprawie zabrał także nowy brytyjski minister spraw zagranicznych. - Dla nas jest bardzo ważne żeby wspierać tureckie instytucje demokratyczne i to właśnie przekazałem tureckiemu ministrowi spraw zagranicznych, z którym rozmawiałem - oświadczył Boris Johnson.

Normalizacja stosunków

Także przedstawiciele Unii Europejskiej Jean-Claude Juncker, Federica Mogherini i Donald Tusk we wspólnym komunikacie udzielili poparcia dla demokratycznie wybranych władz Turcji. - Turcja jest ważnym partnerem dla Unii Europejskiej i Unia Europejska całkowicie popiera demokratycznie wybrany rząd, instytucje państwowe i obowiązujące tam przepisy prawa - oświadczył przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.

Działania drugiej po Stanach Zjednoczonych najliczniejszej armii NATO z niepokojem obserwował także sekretarz generalny Sojuszu. - Witam z zadowoleniem fakt silnego wsparcia przez naród i partie polityczne demokracji i wybranego demokratycznie tureckiego rządu - napisał na Twitterze Jens Stoltenberg.

Po nieudanej próbie zamachu poparcie dla procesów demokratycznych w Turcji wyraziły także władze Izraela. To zaledwie kilka tygodni po tym, jak Izrael i Turcja podpisały porozumienie o normalizacji stosunków po 6 latach ochłodzenia kontaktów. Poparcie dla Erdogana wyrazili nawet syryjscy bojownicy walczący z siłami prezydenta Syrii Baszara al-Asada. Ich sympatia dla prezydenta Turcji nie może jednak dziwić, bowiem Erdogan od lat pozostaje w konflikcie z Baszarem al-Asadem.

"Fakty z Zagranicy" od poniedziałku do piątku o 19:55 na antenie TVN24 BiS

Autor: mb/kk / Źródło: TVN24 BiS

Raporty: