Premier Malezji: Samolot mógł zostać porwany. Przeszukali dom pilota

Aktualizacja:

Eksperci prowadzący śledztwo w sprawie zaginionego malezyjskiego samolotu pasażerskiego ustalili, że został on uprowadzony przez osobę, lub osoby, ze znacznym doświadczeniem w pilotażu - ujawnił w sobotę anonimowy funkcjonariusz rządu Malezji. O tym, że samolot mógł zostać porwany, powiedział w sobotę rano na konferencji prasowej premier Malezji Nadżib Razak. Policja przeszukała dom pilota boeinga.

- To sytuacja bez precedensu - powiedział o zaginionym samolocie premier Malezji. Jak dodał, według najnowszych ustaleń zespołu śledczego, można powiedzieć z ogromnym prawdopodobieństwem, że system komunikacji samolotu (ATARS) został wyłączony tuż przed tym, jak samolot dotarł na wschodnie wybrzeże półwyspu malezyjskiego. - Wkrótce potem niedaleko granicy między Malezją a Wietnamem, kontrola lotu stwierdziła, że transponder, nadajnik samolotu, został wyłączony - mówił w sobotę rano malezyjski premier Nadżib Razak. Jak dodał, później samolot zboczył z kursu. Malezyjski premier podał, że ostatnia potwierdzona komunikacja z samolotem miała miejsce o godz. 8.11 rano w sobotę 8 marca. Według śledczych maszyna mogła znaleźć się w jednym z dwóch powietrznych korytarzy: między Turkmenistanem a Kazachstanem lub między Indonezją a Oceanem Indyjskim Premier poinformował także, że mimo medialnych doniesień o tym, że samolot został porwany, wciąż badane są wszystkie możliwości.

Przeszukanie domu pilota

Tymczasem malezyjska policja zakończyła już przeszukanie u pilota malezyjskiej maszyny. Policjanci weszli do domu 53-letniego Zahariego Ahmada Szaha w sobotę, krótko po konferencji premiera Nadżiba Rzaka, na której mówił o możliwym porwaniu samolotu. Według przedstawiciela policji przeszukanie miało na celu uzyskanie dowodów w sprawie zaginięcia samolotu, które mogłyby pomóc w śledztwie.

Nieustalony porywacz lub porywacze

O tym, że boeing został uprowadzony poinformował w sobotę anonimowy funkcjonariusz rządu Malezji. - Eksperci prowadzący śledztwo w sprawie zaginionego malezyjskiego samolotu pasażerskiego ustalili, że został on uprowadzony przez osobę, lub osoby, ze znacznym doświadczeniem w pilotażu - poinformował funkcjonariusz. - To jest ostateczne ustalenie, a nie teoria - powiedział. Dodał, że nieustalony porywacz, lub porywacze, wyłączyli systemy łączności i skierowali maszynę na nowy kurs i to w taki sposób aby nie została ona wykryta przez radary. Funkcjonariusz malezyjski podkreślił, że nie wiadomo jakie były motywy porywaczy, ani gdzie samolot został skierowany. Władze nie otrzymały dotychczas żadnych żądań.

"Przez tydzień to wyglądało tak, jakby samolot rozpuścił się w Trójkącie Bermudzkim"
"Przez tydzień to wyglądało tak, jakby samolot rozpuścił się w Trójkącie Bermudzkim"tvn24

Źródła USA: mógł spaść do Oceanu Indyjskiego

W piątek źródła w Waszyngtonie ujawniły, że analiza elektronicznych impulsów wysłanych przez zaginiony malezyjski samolot pasażerski wykazała, iż po wyczerpaniu paliwa, mógł on spaść do Oceanu Indyjskiego. Miało się to stać po tym, jak maszyna zboczyła z kursu w kierunku zachodnim, lub południowo-zachodnim, o co najmniej kilkaset kilometrów.

Według źródeł, powołujących się na dane uzyskiwane przez rząd USA od osób prowadzących śledztwo, nie wyklucza się też innej, chociaż mniej prawdopodobnej możliwości, według której samolot poleciał w kierunku Indii, lub archipelagu wysp Andamanów.

Impulsy odebrane przez satelity nie pozwalają na jednoznaczną interpretację, ale są pierwszą konkretną wskazówką dotyczącą losu zaginionego Boeinga 777 należącego do Malaysia Airlines.

W rezultacie nasilono poszukiwania w rejonie Morza Andamańskiego i Oceanu Indyjskiego. Malezja zwróciła się o nieprzetworzone dane z radarów do sąsiednich krajów: Tajlandii, Indonezji i Indii, które mają bazę lotniczą na Andamanach.

Samolot wyleciał do Pekinu ze stolicy Malezji Kuala Lumpur w ub. sobotę. Godzinę po starcie zniknął z cywilnych radarów nad Morzem Południowochińskim, między Malezją a Wietnamem. Na pokładzie było 239 osób.

[object Object]
Międzynarodowy zespół śledczy: trzej Rosjanie i Ukrainiec podejrzani ws. zestrzelenia malezyjskiego boeinga nad Donbasemtvn24
wideo 2/20

Autor: dln,kde/kka / Źródło: PAP

Raporty: