Premier Finlandii odda uchodźcom własny dom

Premier Finlandii (na zdj. po lewej) chce, by Finowie przyjęli tysiące uchodźcówTaavi Roivas/Twitter

Szef fińskiego rządu Juha Sipila zapowiedział w sobotę, że jego "rzadko obecnie używany dom w Kempele" zaoferuje uchodźcom z Bliskiego Wschodu jako schronienie na czas rozpatrywania ich wniosków o przyznanie azylu, gdy ci dotrą już do Finlandii.

Juha Sipila stwierdził w sobotnim wystąpieniu, że jego dom "w Kempele na północny Finlandii jest rzadko uzywany" i "od początku przyszłego roku" mógłby się stać przejściowym miejscem pobytowym dla starających się o azyl w Unii Europejskiej.

Premier odda dom. Chce, by Finlandia dała przykład

- Wszyscy powinniśmy spojrzeć w lustro i zapytać siebie o to, jak możemy pomóc - powiedział szef rządu w Helsinkach w rozmowie z telewizją YLE.

Sipila dodał, że zapowiedziany przez Komisję Europejską w piątek plan rozlokowania w krajach UE dodatkowych 120 tys. uchodźców z Grecji, Włoch i Węgier (160 tys. łącznie z pulą ustaloną dla krajów Wspólnoty w czerwcu - red.) "powinien się opierać na dobrowolności" i każdy kraj powinien zdecydować sam, ilu przybyszów jest w stanie przyjąć.

Równocześnie jednak dodał, że ma nadzieję, iż "Finowie będą mogli dać przykład" Europie w tej kwestii.

Rząd w Helsinkach wydał w piątek komunikat, w którym podwoił swoje szacunki dotyczące liczby wniosków azylowych, jakie zapewne wpłyną do MSW w tym roku - z 15 do 30 tysięcy.

Resort w oświadczeniu napisał: "Finlandia w porównaniu z Europą Zachodnią nie ma atrakcyjnego systemu zabezpieczenia społecznego czy dobrej sytuacji na rynku pracy lub innych tzw. czynników przyciągających. Poza tym, że jesteśmy postrzegani jako bezpieczny i przyjazny kraj".

Autor: adso / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: Taavi Roivas/Twitter

Tagi:
Raporty: