"Jagniąt z tego nie będzie". Za te słowa polityk oskarżany o "homofobię"

Andrew Broad porównał związki jednopłciowe do "baranów w zagrodzie"Shutterstock

Deputowany do australijskiego parlamentu naraził się części opinii publicznej swymi wypowiedziami na temat związków jednopłciowych. "Takie uwagi w 2016 roku?" - dziwiły się miejscowe media, gdy Andrew Broad - z partii reprezentującej rolników i hodowców - użył porównania do "baranów w zagrodzie".

Andrew Broad jest członkiem Narodowej Partii Australii (zwanej Nationals albo Nats), reprezentującej głównie mieszkańców regionów wiejskich, rolników i hodowców.

Zrobiło się o nim głośno po wywiadzie, jakiego udzielił lokalnej gazecie. Krytykował w nim nazywanie związków jednopłciowych "małżeństwami". - Mogę zamknąć barany w zagrodzie, mogą się na siebie wspinać, ale jagniąt z tego nie będzie - powiedział.

"Oto Australia"

W mediach, także społecznościowych, odzew był przeważnie negatywny, deputowanemu zarzucono "homofobię". Internauci na Twitterze komentują wypowiedź, używając między innymi hashtagu #ThisisAustralia ("oto Australia").

"Ta analogia nie dziwi, Nationals zachowują się jak świnie przy korycie" - to kolejny przykładowy komentarz.

Inni użytkownicy pytali, czy związku starych ludzi też nie można nazywać "małżeństwem", skoro dzieci się z niego nie urodzą.

Zwracano też uwagę, że geje nie są "politycznymi workami treningowymi".

Broad broni się, że "Sunraysia Daily" - gazeta, której udzielił wywiadu - "nie w pełni dokładnie" przytoczyła przebieg rozmowy, ale nie wyjaśnia, na czym miałoby polegać przekręcenie jego słów. "Władze rozpiszą referendum w sprawie zmian w przepisach dotyczących małżeństw i wówczas każdy Australijczyk od 18. roku życia będzie miał sposobność podjąć decyzję zgodną ze swoimi osobistymi poglądami" - dodaje deputowany w oświadczeniu.

Autor: rzw / Źródło: www.news.com.au

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock