Pogrzeb 2 tysięcy ofiar NKWD w Bykowni

Zbiorowy pogrzeb w Bykowni
Zbiorowy pogrzeb w Bykowni
TVN24
Zbiorowy pogrzeb w BykowniTVN24

Ofiary zbrodni sowieckiej pochowano w Bykowni. Uroczystość to rezultat dwuletniej pracy ekspertów z polskiej i ukraińskiej organizacji chroniących pamięć ofiar wojny.

W uroczystościach z polskiej strony wzięli udział przedstawiciele Rodzin Katyńskich, dyplomaci oraz miejscowa Polonia. Pochówek odbył się w asyście kompanii honorowej Sił Zbrojnych Ukrainy.

W Bykowni znajdują się szczątki 400 osób z grupy 3435 Polaków - m.in. oficerów, policjantów i urzędników - z listy ukraińskiej. Wśród miejsc, gdzie mogą być szczątki zamordowanych Polaków z listy białoruskiej, wymienia się m.in. Kuropaty pod Mińskiem. Na tzw. ukraińskiej i białoruskiej liście katyńskiej figuruje ogółem 7,3 tys. Polaków.

Szczątki, wydobyte przez ekipę prof. Andrzeja Koli z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu we współpracy z ukraińską komisją międzyresortową, były dotychczas przechowywane w bykowniańskim lesie w plastikowych workach w zaplombowanym i strzeżonym przez całą dobę namiocie.

Kolejne groby czekają na ekshumację Na cmentarzysku ofiar NKWD w podkijowskiej Bykowni pochowano w sumie szczątki ok. dwóch tys. osób, w tym ponad 400 Polaków. Ekshumowali je w ciągu ostatnich dwóch lat eksperci polskiej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ROPWiM) i ukraińskiej Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. Upamiętnienia Ofiar Wojny i Represji. - Pochowanie Polaków ma charakter tymczasowy. Chcieliśmy zabezpieczyć ich szczątki przed zimą. Uroczystości upamiętniające Polaków z ukraińskiej listy katyńskiej odbędą się najprawdopodobniej w przyszłym roku - powiedział sekretarz ROPWiM Andrzej Przewoźnik. - Prace w Bykowni będą nadal kontynuowane. Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli dokonać ekshumacji następnych grobów, w których spoczywają Polacy, a jest tych grobów jeszcze 15, oraz opracować koncepcję ostatecznego upamiętnienia naszych rodaków - dodaje ekspert.

Informacje o masowych grobach w Bykowni ujrzały światło dzienne pod koniec lat 80. XX w. Badania przeprowadzone tam w latach 2001-2004 wykazały, że jest to największy na Ukrainie cmentarz ofiar komunizmu. Liczba pochowanych może sięgać kilkudziesięciu tysięcy.

Na podstawie rozkazu ludowego komisarza spraw wewnętrznych Ławrientija Berii o rozładowaniu więzień NKWD w zachodnich obwodach obecnej Ukrainy i Białorusi z 22 marca 1940 roku, Polacy zostali przewiezieni do więzień centralnych obwodów ZSRR w Kijowie, Charkowie oraz Chersoniu i tam zamordowani wiosną 1940 roku.

Źródło: PAP, TVN24, IAR

Źródło zdjęcia głównego: TVN24