Pjongjang zarabia na wynajmie. Berlin chce z tym skończyć


W ramach sankcji przeciwko Korei Północnej za jej program nuklearny rząd Niemiec postanowił zablokować działalność gospodarczą prowadzoną na terenie północnokoreańskiej ambasady w Berlinie - informują niemieckie media.

Ambasada Korei Północnej wynajmuje tam schronisko turystyczne i centrum kongresowe, żeby zarabiać dewizy - informuje gazeta "Sueddeutsche Zeitung" i kilku nadawców publicznych. Według tych mediów niemiecki resort spraw zagranicznych stoi na stanowisku, że taki wynajem jest naruszeniem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i prawa UE dotyczącego sankcji.

"Sueddeutsche Zeitung" podkreśla, że Pjongjang wykorzystuje swe przedstawicielstwa dyplomatyczne na całym świecie do zarabiania dewiz, omijając w ten sposób obowiązujące od lat sankcje. Wynajem obiektów na terenie ambasady w Berlinie przynosi co miesiąc "pięciocyfrowe sumy".

"SZ": ambasady zarabiają na program rakietowy

Według "Sueddeutsche Zeitung", powołującej się na ekspertów, środki zarabiane przez północnokoreańskie ambasady są wykorzystywane między innymi do finansowania programu rakietowego i nuklearnego. Rząd Niemiec, zaniepokojony nieustannymi nuklearnymi pogróżkami Pjongjangu postanowił zabronić ambasadzie Korei Północnej w Berlinie zarabiania dewiz. Stosowne działania resort spraw zagranicznych uzgadnia z urzędem kanclerskim, resortami sprawiedliwości i gospodarki. Oczekuje się, iż decyzje zostaną wkrótce wprowadzone w życie – pisze "Sueddeutsche Zeitung".

Autor: pk\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: