"Zadowolenie" w Watykanie. Franciszek architektem porozumienia Kuby i USA


Papież Franciszek pragnie wyrazić "ogromne zadowolenie z historycznej decyzji" władz USA i Kuby o rozpoczęciu normalizacji wzajemnych stosunków - oświadczył w środę Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej.

W wydanej nocie Stolica Apostolska podkreśliła, że celem tej decyzji jest przezwyciężenie w interesie obywateli obu państw trudności, które naznaczyły ich historię w ostatnim czasie.

Papież napisał list

Watykański Sekretariat Stanu wyjaśnił, że w minionych miesiącach Franciszek napisał listy do prezydentów Kuby Raula Castro i Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy, by "zachęcić ich do rozwiązania kwestii humanitarnych leżących we wspólnym interesie", po to, aby - jak dodano - zapoczątkować nową fazę we wzajemnych relacjach.

Wśród tych kwestii Watykan wymienił sytuację "niektórych więźniów". W środę obie strony poinformowały o zwolnieniu kilku z nich.

Ponadto Stolica Apostolska ujawniła, że w październiku gościła u siebie delegacje obu państw i przedstawiła im propozycję swego pośrednictwa, by sprzyjać konstruktywnemu dialogowi w delikatnych kwestiach. Przyniosło ono - podkreślił Sekretariat Stanu - rozwiązania satysfakcjonujące obie strony.

Watykan zapewnił, że będzie dalej udzielał swego poparcia inicjatywom, które podejmą Stany Zjednoczone i Kuba, by rozwijać relacje dwustronne i działać na rzecz dobrobytu obywateli.

W poniedziałek, a więc na dwa dni przed ogłoszeniem tej historycznej decyzji, wizytę w Watykanie złożył szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry, który rozmawiał z sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem.

Obama i Castro podziękowali Watykanowi

Także źródła w administracji USA ujawniły w środę, że papież Franciszek osobiście zaangażował się w zbliżenie między Waszyngtonem a Hawaną.

Za mediację podziękowali Franciszkowi w oddzielnych, wygłoszonych w tym samym momencie w Waszyngtonie i Hawanie przemówieniach prezydenci Obama i Castro.

Obama podkreślił, że Franciszek przyszedł z pomocą w doprowadzeniu do odwilży w stosunkach USA z Kubą, "nalegając na uwolnienie" więzionego na wyspie Amerykanina Alana Grossa. Kubański prezydent wyraził wdzięczność Watykanowi za jego wkład w porozumienie z USA.

Władze Kuby uwolniły w środę 65-letniego Grossa, który od pięciu lat był przetrzymywany na wyspie. Został aresztowany w 2009 r., gdyż Hawana uznała rozdawanie przez niego komputerów, telefonów komórkowych i innego sprzętu telekomunikacyjnego za działalność wspierającą kubańską opozycję oraz za szpiegostwo. W marcu 2011 r. Gross został za to skazany na 15 lat więzienia. Wolność odzyskał też ważny amerykański szpieg (jego tożsamości nie ujawniono), który na Kubie spędził 20 lat.

USA uwolniły z kolei trzech skazanych za szpiegostwo kubańskich agentów przebywających w amerykańskich więzieniach w od 2001 roku.

Autor: adso//plw/kwoj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: