Ostra wymiana zdań na linii Rzym-Budapeszt


Niech Węgry nie pouczają Włoch w sprawie migrantów - tak szef włoskiej dyplomacji Paolo Gentiloni odpowiedział w czwartek na słowa szefa MSZ w Budapeszcie Petera Szijjarto. Zarzucił on Włochom, że łamią unijne zasady dotyczące migracji.

Czwartkową wymianę zdań zapoczątkowała wypowiedź ministra spraw zagranicznych Węgier dla agencji MTI, gdzie odniósł się między innymi do niedawnej deklaracji premiera Matteo Renziego, który w wywiadzie telewizyjnym zagroził zablokowaniem unijnego budżetu i pieniędzy dla krajów UE odmawiających przyjęcia uchodźców w ramach planu relokacji. W tym kontekście Renzi wymienił wówczas Węgry, Czechy i Słowację.

"Niech unikają pouczania Włoch"

Szijjarto oświadczył, że "Renzi zupełnie nie rozumie sytuacji" i dodał:- Środki europejskie przysługują krajom członkowskim Europy Środkowej.

Następnie szef węgierskiego MSZ stwierdził: - To Włochy nie wywiązują się ze swych obowiązków. Gdyby lepiej przestrzegały wspólnych norm i reguł, presja imigracyjna na UE byłaby znacznie mniejsza.

Szijjarto zaznaczył też, że kraje Europy Środkowej wraz z przystąpieniem do Unii otworzyły swoje rynki dla firm z Europy Zachodniej, w tym także z Włoch. Dodał, że przyniosło to im "znaczne zyski".

Na wypowiedź szefa węgierskiego MSZ zareagował minister Paolo Gentiloni, mówiąc: - Murami i referendum Węgry zawsze potwierdzały, że łamią europejskie reguły w sprawie migracji.

- Teraz niech przynajmniej unikają pouczania Włoch - zaapelował włoski minister, cytowany przez Ansę.

Autor: adso / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: