Węgierska kamerzystka podstawiła mu nogę, Hiszpanie podali rękę


Syryjski uchodźca, któremu kilka dni temu węgierska kamerzystka podstawiła nogę, gdy biegł z dzieckiem na ręku, zamieszka na przedmieściu Madrytu - Getafe. Tamtejsza akademia piłkarska zaoferowała mu mieszkanie, pracę i pomoc w rozpoczęciu nowego życia.

Mohsen był w Syrii szkoleniowcem w klubie Al-Fotuwa w Dajr az-Zaur, więc szkoła w Getafe chce zaoferowała mu pracę. - Postanowiliśmy pomóc koledze po fachu - powiedział prowadzący placówkę Miguel Angel Galan.

- Mam pełne wsparcie władz miasta by pomóc tej rodzinie rozpocząć nowe życie - podkreślił dyrektor trenerskiej szkoły CENAFE. Trwają także prace nad ściągnięciem z obozu dla uchodźców w Turcji reszty jego rodziny - żony i dwójki starszych dzieci.

Kamerzystka prywatnej węgierskiej stacji telewizyjnej, która kopała migrantów uciekających przed policją i podstawiała im nogę, została wyrzucona z pracy. Wyraziła co prawda ubolewanie z powodu swego zachowania i tłumaczyła, że spanikowała, kiedy setki migrantów, wśród których było wielu syryjskich uchodźców, przerwały kordon policji na granicy węgiersko-serbskiej. Nie wzruszyło to jednak jej pracodawcy - zbliżonej do skrajnej prawicy telewizji N1TV, która poinformowała, że kobieta została zwolniona z powodu "niedopuszczalnego zachowania".

Kamerzystka kopała imigrantów i podstawiała im nogę

Autor: mtom / Źródło: PAP