Ortodoksyjni żydzi nie chcą do wojska. Starcia z policją

Studiowanie Tory nie uchroni już od armii
Studiowanie Tory nie uchroni już od armii
TVN24 BiS
Protesty izraelskich ortodoksów po zmianie prawa dotyczącego poboru do wojska (mat. "24 Godziny" TVN24 BiS z dn. 13.09.2017) TVN24 BiS

Kilkuset ortodoksyjnych żydów protestowało w niedzielę w Jerozolimie przeciw wtorkowej decyzji Sądu Najwyższego Izraela, który uchylił przepisy wyłączające ich z obowiązku powszechnej służby wojskowej. Doszło do starć z policją, ośmiu demonstrantów zatrzymano.

Do manifestacji doszło w zamieszkanej przez ortodoksyjnych żydów dzielnicy Mea Szearim w zachodniej Jerozolimie. Rabini wygłosili przemówienia a jeden z transparentów głosił: "Jesteśmy żydami i nie dołączamy do syjonistycznej armii". Według policji, do aktów przemocy doszło, gdy część demonstrantów zablokowała ulice kładąc się na ziemi, a inni obrzucili kamieniami policjantów, którzy usiłowali ich rozpędzić. "Ośmiu uczestników zamieszek, którzy uciekli się do przemocy wobec funkcjonariuszy, zostało zatrzymanych" - podała policja w komunikacie.

Kontrowersyjne orzeczenie Sądu Najwyższego

Uchylenie przez Sąd Najwyższy przepisów o wyłączeniu ortodoksyjnych żydów z poboru wywołało gniew tej społeczności, która stanowi 10 proc. izraelskiego społeczeństwa. Sąd uznał, że obecnie obowiązujące przepisy są nie do pogodzenia z zasadą równości obywateli wobec prawa. Za ich uchyleniem sędziowie opowiedzieli się większością głosów osiem do jednego. Jednocześnie odroczyli wejście w życie tej decyzji o rok, by dać rządowi i Knesetowi czas na uchwalenie nowych przepisów. Obowiązek służby wojskowej w Izraelu dotyczy wszystkich obywateli poza ortodoksyjnymi żydami, zwykle około 18. roku życia. Mężczyźni idą do wojska na 2,5 roku, kobiety - na dwa lata.

Autor: tmw//rzw / Źródło: PAP