Książę William twierdzi, że mocno się zmienił po tym, jak został ojcem. - Jestem dużo bardziej uczuciowy - przyznał w filmie dokumentalnym, poświęconym jego ojcu Karolowi.
33-letni William i jego 31-letni brat Harry wzięli udział w filmie dokumentalnym poświęconym ojcu, następcy brytyjskiego tronu Karolowi. William, który sam jest ojcem dwójki dzieci, szczerze opowiedział o tym, jak wpłynęło na niego rodzicielstwo.
- Jestem dużo bardziej uczuciowy. Nigdy specjalnie się nie ekscytowałem różnymi rzeczami, ani też przesadnie nie zamartwiałem - przyznał, dodając, że od czasu narodzin 2-letniego Jerzego i 8-miesięcznej Charlotte to się zmieniło.
- Teraz najmniejszy drobiazg sprawia, że mam łzy w oczach, przejmuję się wieloma rzeczami - mówił William. - Zdałem sobie sprawę jak cenne jest życie. To stawia wszystko w innej perspektywie. Chcę być blisko moich dzieci i widzieć jak dorastają - podkreślił.
"Życie to nie tylko pałac"
William i jego żona Kate wielokrotnie wyjaśniali, że chcieliby, aby dzieciństwo Jerzego i Charlotte było w miarę możliwości normalne. Niedawno poinformowali, że Jerzy pójdzie do lokalnego przedszkola, w pobliżu domu w Norfolk, gdzie obecnie mieszka cała rodzina.
W filmie dokumentalnym William wspominał, jak wiele nauczyli go rodzice: Karol i Diana. Jak mówił, on również będzie chciał zaszczepić w swoich dzieciach zamiłowanie do dobroczynności.
- Życie to nie tylko pałac. To bardzo ważne, by wiedzieć, jak wygląda normalne życie - mówił.
Autor: dasz//gak / Źródło: tvn24.pl, bbc.com
Źródło zdjęcia głównego: Kensington Palace