Premier Izraela Benjamin Netanjahu odwołał zaplanowaną na czwartek wizytę w Niemczech. Ma to związek z trwającymi od 10 dni starciami między Palestyńczykami a izraelską policją. Informację o odwołaniu wizyty potwierdziły źródła w Tel Awiwie i w Berlinie.
Wizyta delegacji rządowej Izraela w Niemczech została odwołana ze względu na mnożące się ataki palestyńskie i problemy z bezpieczeństwem kraju — powiedział w środę agencji AFP pragnący zachować anonimowość przedstawiciel izraelskiego rządu.
Republika Federalna Niemiec jest najważniejszym partnerem gospodarczym Izraela. Podczas wizyty miało dojść do podpisania wielu umów dwustronnych na szczeblu ministerialnym. Nie tylko okolice Wzgórza Świątynnego w Jerozolimie, ale również przedmieścia Jaffy były sceną kolejnych starć palestyńsko-izraelskich. We wtorek doszło tam do starć grup młodzieży palestyńskiej z policją. Trzech izraelskich policjantów odniosło rany od uderzeń kamieniami. Policja zatrzymała pięciu uczestników zajść.
Trzecia intifada?
W środę znów doszło do ataku z użyciem noża w pobliżu Ściany Płaczu w Jerozolimie. Tym razem napastniczką była młoda palestyńska kobieta. Był to kolejny już atak tego typu w pobliżu Wzgórza Świątynnego, gdzie znajduje się święty dla muzułmanów meczet Al-Aksa. W ubiegłym tygodniu dwóch Izraelczyków poniosło śmierć od ran zadanych nożem przez palestyńskiego napastnika, który zginął od kul policji. Ataki mają odstraszyć Izraelczyków od odwiedzenia tej części miasta. Palestyńczycy obawiają się bowiem utraty wyłącznej kontroli nad Wzgórzem Świątynnym mimo wyraźnej deklaracji premiera Benjamina Netanjahu, że w wypadku meczetu Al-Aksa zostanie zachowane status quo. W wyniku trwających od tygodnia ataków palestyńskich na Zachodnim Brzegu zginęło czterech osadników izraelskich. Dwóch Palestyńczyków poniosło śmierć, a 170 zostało rannych podczas interwencji policji izraelskiej.
Autor: mtom / Źródło: PAP