Najbardziej poszukiwany przez USA haker żyje spokojnie w willi nad morzem

Jewgienij Bogacz żyje w Anapie, kurorcie nad Morzem Czarnym
Jewgienij Bogacz żyje w Anapie, kurorcie nad Morzem Czarnym
Google Earth
Jewgienij Bogacz żyje w Anapie, kurorcie nad Morzem CzarnymGoogle Earth

Jewgienij Bogaczew jest najbardziej poszukiwanym przez USA przestępcą cybernetycznym - twierdzi dziennik "New York Times". Za schwytanie Rosjanina, podejrzewanego o współpracę z rosyjskim wywiadem, FBI oferuje nagrodę trzech milionów dolarów, najwyższą w historii ścigania hakerów.

33-letni Jewgienij Bogaczew jest oskarżony w Stanach Zjednoczonych o stworzenie rozległej sieci zainfekowanych komputerów w celu kradzieży milionów dolarów z kont bankowych na całym świecie. Celem stawał się każdy, kto miał dostatecznie dużo pieniędzy, by warto było je kraść - od firmy produkującej pestycydy w Karolinie Północnej, przez komisariat policji w Massachusetts, po przedstawicieli rdzennej amerykańskiej ludności w stanie Waszyngton.

Kontrola nad milionem komputerów

Administracja Baracka Obamy w grudniu 2016 roku obłożyła sankcjami Bogaczewa i pięć innych osób po tym, jak amerykańskie agencje wywiadowcze stwierdziły ingerowanie Rosji w wybory prezydenckie w USA. Oficjalnie powodem ścigania Rosjanina nie jest jego udział w atakach hakerskich wymierzonych w Partię Demokratyczną, jednak nieoficjalnie podejrzewa się, że był przestępcą o szczególnym znaczeniu dla rosyjskiego wywiadu.

Bogaczew w pewnym czasie miał posiadać kontrolę nad nawet milionem komputerów w wielu państwach, z możliwością dostępu do wszystkiego znajdującego się na ich dyskach - od zdjęć z wakacji po poufne informacje osobiste. Jest zarazem niemal pewne, że wśród zainfekowanych komputerów było wiele należących do wysokich rangą urzędników państwowych, co stanowić mogło nieocenione źródło informacji dla rosyjskich służb wywiadowczych.

Jak zwraca uwagę "New York Times", podczas gdy haker skupiał się na opróżnianiu czyichś kont bankowych, rosyjskie władze miały przeszukiwać kontrolowane przez niego komputery pod kątem cennych danych i korespondencji mailowej.

Przedmiotem szczególnego zainteresowania miały być informacje wojskowe i służb wywiadowczych dotyczące walk na wschodzie Ukrainy oraz wojny domowej w Syrii - twierdzą cytowani przez gazetę anonimowi przedstawiciele amerykańskich organów ścigania. Jak twierdzi ukraińskie MSW, haker w rezultacie pracował "pod nadzorem specjalnej jednostki Federalnej Służby Bezpieczeństwa" Rosji.

Za pomoc w schwytaniu Bogaczewa FBI oferuje trzy miliony dolarów | FBI

Symbioza wywiadu i hakerskich talentów

Domniemana współpraca Jewgienija Bogaczewa z rosyjskim wywiadem ma być zarazem wytłumaczeniem faktu, że najbardziej poszukiwany przez FBI haker nie musi się ukrywać. Wiedzie on spokojne życie w willi w mieście Anapa na rosyjskim wybrzeżu czarnomorskim. Ma mieć także drugie mieszkanie w Moskwie, kolekcję luksusowych samochodów oraz prywatny jacht.

Jak zwraca uwagę amerykańska gazeta, Rosja nie posiada z resztą umowy z USA o ekstradycji, w związku z czym Rosjanie podkreślają, że nie mają podstaw do zatrzymania Bogaczewa, dopóki nie popełni on przestępstwa na terytorium Rosji.

Taki model kooperacji hakerów ze służbami wywiadowczymi zapewnia jednocześnie służbom dodatkowe korzyści. Po pierwsze wygodną zasłonę, ponieważ za cyberwłamania odpowiedzialne są w rzeczywistości niezwiązane z Kremlem jednostki. Po drugie, rekrutowanie osób odnoszących już sukcesy w cyberprzestępczości jest sposobem zasilania wywiadu przez talenty, których zwykłym, urzędowym trybem nigdy nie udałoby się Moskwie pozyskać.

Wbrew swoim intencjom, w rekrutowaniu najbardziej uzdolnionych cyberprzestępców pomaga Rosjanom także sama FBI. - Niemal wszyscy hakerzy publicznie ścigani przez władze USA są natychmiast namierzani przez rząd Rosji - twierdzi Arkady Bukh, prawnik często reprezentujący rosyjskich hakerów zatrzymanych w USA. - Za każdym razem są oni proszeni o współpracę logistyczną i techniczną - dodaje.

USA szukają cyberwojowników. "Fakty z zagranicy" TVN24 BiS z 10.01
USA szukają cyberwojowników. "Fakty z zagranicy" TVN24 BiS z 10.01TVN24 BiS

Autor: mm\mtom / Źródło: New York Times, FBI

Źródło zdjęcia głównego: FBI

Tagi:
Raporty: