Naddźwiękowy pocisk trafił kuter. Pomyłka floty


Tajwańska flota przez pomyłkę zaatakowała kuter przy pomocy naddźwiękowego pocisku przeciwokrętowego. W wyniku uderzenia zginął kapitan jednostki, a trzy osoby zostały ranne. Flota tłumaczy, że prawdopodobnie pomylili się operatorzy uzbrojenia na jednej z ich korwet.

Ministerstwo obrony Tajwanu poinformowało, że rakieta Hsiung Feng III została wystrzelona z pokładu okrętu typu Ching Chiang podczas ćwiczeń na wodach Cieśniny Tajwańskiej. Wojskowi twierdzą, że “prawdopodobnie z powodu błędu obsługi nie przestrzegającej procedur”.

Potężne zniszczenia

Około dwie minuty po odpaleniu rakieta trafiła w kuter. Pocisk wbił się w drewnianą nadbudówkę i zdemolował ją, ale nie wybuchł. Nie wiadomo, czy w ramach ćwiczeń nie miał głowicy, czy też zapalnik zaprogramowany na zbudowane z metalu okręty nie aktywował się. Sama siła uderzenia pocisku ważącego tonę i pędzącego około 2,3 tysiąca km/h wystarczyła jednak do wywołania potężnych zniszczeń. Stojący na mostku kapitan zginał na miejscu. Trzech innych członków załogi zostało rannych. Trafili na kilka godzin do szpitala, ale już z niego wyszli.

Autor: mk//rzw / Źródło: FocusTaiwan.tw