MSZ Ukrainy: zwrot Krymu warunkiem normalizacji stosunków z Rosją

Rok temu "zielone ludziki" podbiły Krym
Rok temu "zielone ludziki" podbiły Krym
Reuters Archive
Rok temu "zielone ludziki" podbiły KrymReuters Archive

Nie można spodziewać się normalizacji stosunków między Ukrainą a Rosją, jeśli Krym nie wróci pod władzę Ukrainy - oświadczył we wtorek szef MSZ tego kraju Pawło Klimkin podczas wizyty w Japonii. Dodał także, że należy zamknąć granicę w celu uregulowania konfliktu na wschodzie Ukrainy. W rozmowie z dziennikarzami wyraził wątpliwość w kwestii trwałości rozejmu w konflikcie z prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Sytuację tam określił jako "bardzo trudną".

- W żaden sposób nie może być normalizacji lub powrotu do zwykłego trybu w stosunkach między Ukrainą a Rosją bez powrotu do status quo i ustanowienia pełnej zwierzchności Ukrainy nad Krymem - powiedział szef MSZ dziennikarzom.

Zamknąć granicę na wschodzie

Minister dodał, że "fundamentalnym warunkiem jakiegokolwiek skutecznego, ostatecznego uregulowania" konfliktu na wschodzie Ukrainy jest "całkowite zamknięcie granicy ukraińsko-rosyjskiej".

- Wszystko, co destabilizowało sytuację w Doniecku i Ługańsku - najemnicy, pieniądze, broń, ciężki sprzęt i oczywiście, rosyjskie oddziały rebelianckie - szło przez granicę ukraińsko-rosyjską - argumentował szef MSZ.

Sytuacja trudna mimo rozejmu

- Sytuacja jest bardzo trudna i napięta pomimo rozejmu. Mamy znów wiele incydentów sprowokowanych przez terrorystów - oświadczył. Jak dodał, wciąż istnieje "problem braku zaufania" w relacjach z Rosją. - Nie możemy naprawdę liczyć na porozumienia między Rosjanami a nami - dodał. - Ukraina potrzebuje niezmiennego stanowiska całej wspólnoty międzynarodowej w celu obrony pokoju na Ukrainie, a także suwerenności i integralności terytorialnej - oznajmił Klimkin.

"Ukraina będzie bronić suwerenności"

Zapewnił, że Ukraina dąży do pokojowego rozwiązania konfliktu. Jednak, jak dodał, użyje "wszelkich sposobów, by bronić swej integralności terytorialnej i suwerenności".

Rosja zaanektowała Krym blisko rok temu, w marcu 2014 roku, w następstwie referendum na półwyspie, nie uznanego przez Kijów i wspólnotę międzynarodową.

Autor: asz//gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: