Moskwa "dostrzega podwójną grę" i wyklucza dłuższą przerwę w nalotach


Rosja wyklucza możliwość jednostronnego przedłużenia przerwy w bombardowaniach Aleppo w północno-zachodniej Syrii - oświadczył wiceszef rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow. Jego zdaniem takie posunięcie byłoby równoznaczne z wycofaniem się. W środę po południu Moskwa wydłużyła jednak tę przerwę o trzy godziny, do godz. 19 czasu lokalnego w czwartek.

- Wykluczam możliwość żebyśmy razem z syryjskim rządem jednostronnie przedłużyli przerwę humanitarną - powiedział Riabkow cytowany przez agencję Interfax.

Humanitarna przerwa w Aleppo

Zdaniem wiceministra spraw zagranicznych Rosji przerwa humanitarna została wykorzystana przez przeciwników władz w Damaszku. - Wielokrotnie donoszono, że przerwa humanitarna została wykorzystana przez przeciwników prezydenta (Syrii) Baszara al-Asada do przegrupowania, otrzymania zaopatrzenia, amunicji i broni - oznajmił Riabkow.

Podkreślił jednocześnie, że Moskwa "dostrzega podwójną grę prowadzoną przez tych, którzy chcą wykorzystać przerwę w bombardowania do swoich celów".

We wtorek wstrzymane zostały naloty rosyjskiego i syryjskiego lotnictwa w rejonie Aleppo w związku z zaplanowaną na czwartek 20 października "humanitarną przerwą". Miała ona trwać od godz. 8 do 16 czasu miejscowego, jednak w środę po południu rosyjski generał Sergiej Rudskoj poinformował, że zostanie ona wydłużona o trzy godziny, do godz. 19.

Rosja w ostatnich tygodniach była ostro krytykowana przez Zachód za działania w Syrii. Wspierana przez Rosjan ofensywa syryjskich sił rządowych na rebelianckie dzielnice Aleppo przyniosła wiele ofiar cywilnych. Miedzy innymi na tym tle doszło do tarć na linii Moskwa-Waszyngton.

Asad: musimy atakować terrorystów

Syryjski prezydent Baszar al-Asad podkreślił tymczasem krótko przed wejściem w życie humanitarnej przerwy w Aleppo, że jego wojska muszą uwolnić to miasto od rebelianckich "terrorystów", do czego upoważnia go konstytucja.

- To nasza misja, zgodnie z konstytucją, zgodnie z prawem, że musimy chronić ludność, musimy pozbyć się terrorystów z Aleppo. Właśnie tam możemy chronić cywilów - powiedział w rozmowie ze szwajcarską telewizją SRF, która ukazała się w środę.

- Jak można ochronić ich, kiedy znajdują się oni pod kontrolą terrorystów? Są zabijani przez nich, są pod całkowitą kontrolą terrorystów. Czy naszym zadaniem jest siedzieć obok i patrzeć, jeżeli możemy chronić syryjską ludność? Musimy atakować terrorystów, to oczywiste - stwierdził Asad.

Nowa ofensywa rządowa

We wrześniu krótko po załamaniu się tygodniowego zawieszenia broni armia syryjska, wspierana przez szyickie milicje i rosyjskie lotnictwo, rozpoczęła nową ofensywę w celu odbicia wschodnich dzielnic Aleppo z rąk zbrojnej opozycji. Nowy etap działań objął jedne z najcięższych bombardowań tego miasta w ponad pięcioletniej historii syryjskiego konfliktu. Zniszczono m.in. największy szpital w części miasta zajmowanej przez rebeliantów.

[object Object]
Rosyjskie bombowce Su-24 i samoloty szturmowe Su-25 dokonały nalotów na cele tak zwanego Państwa IslamskiegoMO Rosji
wideo 2/26

Autor: mm\mtom / Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru

Tagi:
Raporty: