Miała się opiekować czterolatką. Przyznała się do zabójstwa


38-letnia obywatelka Uzbekistanu Gulczechra Bobokułewa miała opiekować się 4-letnią dziewczynką w Moskwie. Pod koniec lutego zabiła dziecko i podpaliła mieszkanie. W moskiewskim sądzie ruszył proces w tej sprawie. Kobieta przyznała się do winy.

Sprawa brutalnego zabójstwa 4-letniej Nasti wstrząsnęła Rosją. 29 lutego rosyjskie media podały, że przy stacji metro Oktiabrskoje Pole w Moskwie przechadza się ubrana w czarny hidżab kobieta, która wymachuje czymś, co przypomina głową dziecka i wykrzykuje: "Allah Akbar" i "Jestem terrorystką".

Po zatrzymaniu kobiety przez policję okazało się, że faktycznie miała w rękach głowę dziecka: 4-letniej Nastii. Pochodząca z Uzbekistanu Gulczechra Bobokułewa przez rok opiekowała się niepełnosprawną dziewczynką. Po zatrzymaniu zeznała, że udusiła swoją podopieczną we śnie, odcięła jej głowę, a mieszkanie, gdzie popełniła zbrodnię, podpaliła.

Bez emocji

Gulczechra Bobokułowa powiedziała w poniedziałek przed sądem, że przyznaje się do winy. Jej wypowiedź przekazała dziennikarzom tłumaczka, Farida Hanifowa. Mówiła, że Bobokułowa zgadza się także z oskarżeniem.

Jak podał rosyjski portal gazeta.ru, prokurator zażądał, by pozwana została poddana przymusowemu leczeniu. Z kolei portal BRK relacjonował, że Bobokułowa wysłuchała wystąpienia prokuratora w sądzie bez emocji. "Na pytania sądu odpowiadała powoli i korzystała z pomocy tłumacza z języka uzbeckiego. Po ogłoszeniu aktu oskarżenia sąd zwrócił się do dziennikarzy o opuszczenie sali. Przesłuchanie poszkodowanych odbywało się za zamkniętymi drzwiami" – napisał portal RBK.

"Idee islamskiego ekstremizmu"

Według rosyjskiego MSW Bobokułowa leczyła się psychiatrycznie i ukrywała chorobę zdiagnozowaną w latach 90. Doniesienia w sprawie choroby miał potwierdzić jej ojciec, do którego dotarli rosyjscy dziennikarze.

Dlaczego zabiła dziewczynkę? Jej zeznania w tej sprawie były sprzeczne. Najpierw twierdziła, że "zabić kazał jej Allah". Później utrzymywała, że "zabiła w zemście za rosyjską operację wojskową w Syrii".

Śledczy badali, czy Bobokułowa ma powiązania z organizacjami terrorystycznymi, jednak kwestia ta w sądzie nie została poruszona. Wcześniej rosyjskie media informowały, że do popełnienia zbrodni mógł skłonić Uzbeczkę jej były współlokator, który wpajał jej "idee islamskiego ekstremizmu".

13 października moskiewski sąd przedłużył termin aresztu Bobokułowej do 4 kwietnia 2017 roku.

Autor: tas\mtom / Źródło: Radio Swoboda, gazeta.ru, rbc.ru