Świece, cisza, a potem kościelny dzwon, brawa i piosenka Oasis


Setki ludzi zgromadziły się mimo deszczu w poniedziałek wieczorem w centrum Manchesteru, by o godz. 22.31 - dokładnie w tydzień po zamachu bombowym w tym mieście - uczcić pamięć 22 jego ofiar.

Na placu Świętej Anny, który po ataku stał się nieformalnym miejscem upamiętnienia, kilkaset osób w różnym wieku, trzymając w dłoniach świece, stanęło w ciszy, podczas gdy w pobliskim kościele dzwon wybił godzinę 22.31.

Wielu uczestników czuwania klękało, by odczytać wiadomości z wyrazami wsparcia i kondolencjami, porozkładane wśród kwiatów i świec na placu - relacjonuje we wtorek telewizja Sky News na stronie internetowej. Pod koniec wydarzenia tłum spontanicznie odśpiewał "Don't Look Back in Anger" zespołu Oasis. Utwór ten był już wcześniej wykonywany podczas innych wydarzeń upamiętniających ofiary zamachu. Były lider zespołu Liam Gallagher zapowiedział, że wystąpi we wtorek na koncercie charytatywnym, z którego całkowity zysk zostanie przekazany na fundusz na rzecz rodzin ofiar i rannych w zamachu. 22 maja tuż po koncercie amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande w hali widowiskowo-sportowej Manchester Arena wybuchła bomba podłożona przez terrorystę samobójcę. Zginęły 22 osoby, w tym dwoje Polaków, a blisko 120 zostało rannych. Był to najpoważniejszy zamach na terytorium Wielkiej Brytanii od lipca 2005 roku, gdy w serii ataków terrorystycznych na system komunikacji publicznej w Londynie zginęły 52, a rannych zostało blisko 800 osób.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: