Krok od śmierci. Ciężarówki lecą w przepaść


O krok od śmierci znaleźli się dwaj kierowcy na jednej z norweskich dróg wysoko w górach. Pracownik pomocy drogowej próbował swoim pojazdem holować pewnego Łotysza, który wezwał pomoc, gdy jego TIR nie potrafił się wspiąć po zaśnieżonej drodze. W jednej chwili wszystko poszło nie tak i pojazdy runęły w przepaść. Norweg wyskoczył ze swojej kabiny, ale Łotysz spadł. Cudem przeżył.

Obaj mężczyźni mogą mówić o niebywałym pechu, ale zarazem szczęściu. Do niecodziennego wypadku doszło na drodze krajowej nr 78 w okręgu Leirfjord. TIR na łotewskich tablicach utknął na stromym podjeździe, na miejsce został wezwany holownik.

Akcję sfilmowali przypadkowi kierowcy, którzy znaleźli się w tamtym momencie na tej samej drodze. Na szokującym nagraniu widać, jak nagle TIR przechyla się na prawą stronę, wisi przez chwilę na barierce, łamie ją i spada w przepaść. Równocześnie pociąga za sobą drugi pojazd. Łotewski kierowca przeżył jakimś cudem upadek z kilkudziesięciu metrów. Przebywa w szpitalu i jego stan jest stabilny.

Źródło: ENEX