Zarzut szpiegostwa dla amerykańskiego korespondenta


Korespondent "Washington Post" Jason Rezaian, aresztowany w Iranie, został oskarżony m.in. o szpiegostwo i o współpracę z „wrogimi rządami” - poinformował jego prawnik. Dziennikarzowi postawiono łącznie cztery zarzuty.

Rezaian został zatrzymany w niejasnych okolicznościach 22 lipca 2014 roku. "Washington Post" ujawnia po raz pierwszy, jakie dokładnie zarzuty ciążą na korespondencie.

38-letni dziennikarz, który posiada podwójne obywatelstwo - USA i Iranu - usłyszał cztery zarzuty. Jest oskarżony o szpiegostwo i współpracę z "wrogimi rządami", a także o zbieranie informacji o polityce wewnętrznej i zagranicznej Iranu oraz antyrządową propagandę.

Redaktor naczelny apeluje o uwolnienie

Redaktor naczelny dziennika Martin Baron nazwał zarzuty stawiane Rezaianowi "absurdalnymi i grubiańskimi".

- To absurdalne i podłe twierdzić, że Jason szpiegował i działał na szkodę irańskiego bezpieczeństwa narodowego - powiedział Baron. Wezwał on do natychmiastowego oczyszczenia z zarzutów Rezaiana i jego żony Yeganeh Salehi, którą aresztowano razem z nim, ale potem zwolniono za kaucją.

- Oskarżenia przeciwko Jasonowi i Yegi, które stawia irański rząd są propagandą, a nie sprawiedliwością. Świat będzie to obserwował. Jedynym wynikiem tej farsy może być oczyszczenie z zarzutów i natychmiastowe zwolnienie - powiedział.

O uwolnienie dziennikarza apelował także prezydent USA Barack Obama, jak również Departament Stanu.

Autor: kło//rzw / Źródło: Reuters, Washington Post, PAP

Tagi:
Raporty: