"Korea Północna może użyć broni atomowej w dowolnym momencie"


- Korea Północna nie rzuca słów na wiatr. Posiada broń jądrową i jest w stanie użyć jej w dowolnym momencie, jeśli poczuje zagrożenie bezpieczeństwa swoich obywateli - oświadczył w wywiadzie dla brytyjskiej stacji Sky News ambasador tego kraju w Londynie Hyun Hak-bong.

- Jesteśmy w stanie użyć broni jądrowej w każdej chwili - oświadczył ambasador. - Jeśli Stany Zjednoczone nas zaatakują, odpowiemy w ten sam sposób. Jesteśmy gotowi na wojnę konwencjonalną. Jesteśmy gotowi na wojnę atomową - wtedy odpowiemy wojną atomową. Nie chcemy wojny, ale nie boimy się wojny - podkreślił.

Korea Północna niezadowolona

Ambasador zasugerował w wywiadzie dla Sky News, że jego państwo nie akceptuje kolejnego etapu wspólnych ćwiczeń wojskowych Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych oraz następnego etapu rozmów o rozmieszczeniu kompleksu przeciwrakietowego THAAD przechwytującego rakiety balistyczne z Korei Północnej w sąsiednim państwie.

Skomentował także oświadczenia uciekinierów z Korei Północnej, którzy opowiadali, że w kraju byli torturowani. Zeznawali też, że władza tworzy kolejne obozy koncentracyjne.

Dyplomata północnokoreański stwierdził, że ci ludzie "są gorsi od zwierząt".

Groźby ministra

3 marca br. minister spraw zagranicznych Korei Północnej Ri Su Jong zadeklarował, że jego kraj dysponuje zdolnością odparcia "stale narastającego zagrożenia nuklearnego" ze strony USA, w tym w razie konieczności poprzez uderzenie prewencyjne.

W swym przemówieniu na forum Konferencji Rozbrojeniowej ONZ w Genewie ostrzegł, iż wspólne ćwiczenia wojskowe Korei Południowej i USA "są bezprecedensowo prowokacyjne w swej naturze i zawierają w sobie szczególnie dużą możliwość rozpętania wojny".

Nuklearna beczka prochu

- Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna nie może nie ulepszać swej zdolności odstraszania nuklearnego, by stawić czoło wciąż narastającemu zagrożeniu nuklearnemu ze strony USA. Obecnie KRLD ma potencjał odstraszania USA, jak również dokonania w razie konieczności uderzenia prewencyjnego - powiedział wówczas minister.

Przemawiając w języku koreańskim nazwał Półwysep Koreański "wrażliwą, nuklearną beczką prochu". Jak zaznacza Reuters, jego uwagi były zgodne ze stanowiskiem Pjongjangu wobec odbywających się corocznie wspólnych ćwiczeń wojskowych USA i Korei Południowej, które KRLD potępia jako przygotowania do wojny.

Testy antybalistyczne

Jak informowało ministerstwo obrony Korei Południowej, w reakcji na ćwiczenia Korea Północna wystrzeliła w poniedziałek dwie rakiety balistyczne, które spadły do Morza Japońskiego w odległości około 500 kilometrów od miejsca startu, co spowodowało dyplomatyczny protest Japonii.

W środę 18 marca amerykańska Agencja Obrony Antybalistycznej (MDA) poinformowała, że przeprowadziła zbliżone do rzeczywistości testy obrony antybalistycznej, powołując się na pogróżki wysyłane przez Koreę Północną i Iran.

[object Object]
Trzęsienie ziemi w Korei Północnej. To był test broni jądrowejTVN 24
wideo 2/5

Autor: asz/r/kwoj / Źródło: Reuters, Newsru.com

Tagi:
Raporty: