Premier przestrzega przed kolejnym puczem


Ryzyko kolejnej próby zamachu stanu jeszcze nie zniknęło, ale kontrolujemy sytuację - twierdzi turecki premier Binali Yildirim. Zapewnił ponadto, że nie miał informacji z wyprzedzeniem o planowanym puczu.

Tydzień po próbie wojskowego zamachu stanu Yildirim zalecił obywatelom, by byli spokojni. Oceniając, że ich życie wróciło do normalności, zauważył jednak, że nie ma powodów do zadowolenia. - Niebezpieczeństwo nie zostało zażegnane, ale nasi obywatele nie powinni się niepokoić - powiedział reporterom. Podkreślił, że władze w swoich działaniach mających na celu "opanowanie" sytuacji w kraju, kierują się literą prawa, a nie żądzą zemsty. W zeszłotygodniowej próbie wojskowego zamachu stanu zginęło w Turcji 312 osób. Rozpoczęte w odpowiedzi przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana czystki m.in. w siłach zbrojnych, policji, wymiarze sprawiedliwości, a także w systemie edukacji, objęły już ok. 60 tys. ludzi w całym kraju. Erdogan wprowadził również na trzy miesiące stan wyjątkowy, który ma pomóc władzom w opanowaniu sytuacji.

Autor: mk\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: